Jonasz w sejmie!

To nie żart lub science - fiction! Roman Kotliński, redaktor naczelny tygodnika "Fakty i Mity", na pewno dostanie mandat poselski.

Nie ma wątpliwości, że naczelny "Faktów i Mitów" wszedł do sejmu. Według jeszcze niepełnych danych z PKW, Jonasz zdobył 16783 głosów w okręgu łódzkim. To piąty wynik w Łodzi!

Z utęsknieniem czekamy na pierwsze posiedzenie i serdecznie gratulujemy!

Zapraszamy do wysłuchania audycji powyborczej radia "FiM".

Ponad 130 tys. głosów dla RACJI!

Znamy już ostateczne wyniki PKW. Partia Racja Polskiej Lewicy będzie miała dwóch posłów. To wiceszef partii JAN CEDZYŃSKI oraz red. nacz. tygodnika „Fakty i Mity” ROMAN KOTLIŃSKI. Po podliczeniu głosów naszych kandydatów, którzy startowali z list Ruchu Palikota, możemy z dumą poinformować - TYLKO NA PRZEDSTAWICIELI RACJI ODDANO 134.239 głosów, co oznacza poparcie na poziomie 0,93 proc. w skali kraju. To najlepszy wynik w historii partii.

Dokładną liczbę głosów oddanych na kandydatów Racji PL możesz poznać klikając tutaj.

Palikot już się zbliża!

Prawie jak Einstein?

Postanowiłem, że będę głosował na Ruch Palikota i to bez specjalnych obaw, że coś pójdzie nie tak - gorzej być nie może. Podjąłem taką decyzję już w lipcu, gdy Ruchowi dawano jeden procent poparcia... Dziś teoretycznie może być trzecią siłą w sejmie "entej" RP klerykalnej, a jeżeli obecne "partyje" będą próbować go zmarginalizować, zgodnie z przyszłymi, hipotetycznymi nakazami biskupów, to będzie jeszcze szybciej rósł w siłę.

Ludziska zaczynają mieć powoli dosyć klerykalnych POPiSów i zaczynają powoli kierować swoje poparcie w kierunku jedynej prawdziwie nieklerykalnej i postępowej sile w tym kraju.
Jeżeli przewidywania przedwyborcze się sprawdzą to poraz kolejny skompromitują się tzw. renomowane pracownie badania opini publicznej, które jeszcze niedawno nie dawały RP żadnych szans, a wyjdzie na to, że tzw. sondaże Palikota były bliższe prawdy...

Na tym niezadowoleniu mogłaby wypłynąć tzw. lewica, ale jej działacze chcą po raz kolejny prześlizgnąć się do sejmu nie drażniąc nikogo. Słyszałem jakie mają poglądy i stwierdzam, że oni nadal wierzą w starą bajkę, że większość Polaków kieruje się, mniej lub bardziej, wskazaniami hierarchów kościelnych, więc lepiej nie drażnić "czarnej pumy". Widać ciągle niczego nie kumają, stracili na salonach kontakt z realną rzeczywistością. Szkoda...

Uwaga! 

Jeżeli pan Palikot (jakimś cudem) i jego przyszli parlamentarzyści zmienią punkt wdzenia po zajęciu "siedzenia" to zostaną zdmuchnięci ze sceny politycznej i parlamentu tak, jak kiedyś np. Samoobrona.

Wyborcy w tym kraju stają się coraz dojrzalsi i z roku na rok - coraz mniej naiwni.

Na dokładkę zapraszam do obejrzenia debaty antyklerykalnych tytanów, czyli pojedynek Janusz Palikot vs Piotr Gadzinowski.