Bez Dogmatów

Jeśli kiedykolwiek Polaków stać by było na wybudowanie statku kosmicznego i loty w kosmos, najprawdopodobniej odbywałoby się to tak, jak w czeskim filmie, tym czeskim filmie.

Oto mniej znany epizod z historii polskiego Kościoła, polegający na potępieniu tzw. żołnierzy wyklętych i karaniu kanonicznym księży czynnie popierających wyżej wymienionych, a wszystko to na mocy specjalnego porozumienia Episkopatu Polski z ówczesnymi władzami. Inicjatorem porozumienia z 14 lutego 1950 roku był prymas Stefan Wyszyński, który był pierwszym w historii Kościoła katolickiego hierarchą, który zdecydował się na układy z państwem rządzonym przez komunistów. Sam przyznał, że „sprawcą porozumienia od strony episkopatu byłem ja”, „episkopat nie mógł powiedzieć nie” oraz że „gwarantowało ono wzajemne bezpieczeństwo”... Co jednak w tym wszystkim najciekawsze, w zamian za zagwarantowanie nauczania religii w szkołach i funkcjonowanie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego polski Kościół uznał granice Ziem Odzyskanych Polski Ludowej...

Stała się rzecz niesłychana, a na pewno zupełnie nieoczekiwana. Znany polski misjonarz rzymskokatolicki ks. Stanisław Walczak, człowiek dobrze znający świat, odważył się w ostrych słowach skrytykować przywódcę obózu rządzącego i sprzymierzoną z nim hierarchię kościelną wraz z jedynie słusznym imperium medialnym. 👍 Oto słowo księdza: