szeroko

test1

Bydgoska masoneria


 
„Sztuka królewska w Bydgoszczy. 230 lat tradycji wolnomularskich”. Do 28 lutego 2014 r. w sali wystawowej Archiwum Państwowego w Bydgoszczy przy ul. Dworcowej można było zobaczyć niezwykłą ekspozycję pn. „Sztuka królewska w Bydgoszczy. 230 lat tradycji wolnomularskich”.


Ksiądz mistrzem zen - gdy Bóg znika

Czy można być katolickim duchownym i jednocześnie mistrzem zen? Dla większości mieszkańców naszego kraju z pewnością taka możliwość nie mieściłaby się w głowie, tymczasem żyje na świecie osoba, która jest tego żywym przykładem.
W ubiegłym roku  na zaproszenie kieleckiego wydawnictwa "Charaktery" z wizytą do Polski zawitał o.Robert Kennedy. Urodził się w Nowym Jorku jest jezuitą i mistrzem zen. Święcenia otrzymał w Japonii, gdzie praktykował i studiował zen u mistrza Roshiego Kouna Yamady. Po powrocie do ojczyzny w 1998 roku, kontynuował buddyjskie studia i praktykę zen i jako pierwszy katolicki ksiądz w USA otrzymał honorowy tytuł Roshi. Kieruje Katedrą Teologii w Saint Peter's Collage w Jersey City, gdzie wykłada teologię i język japoński. Jest praktykującym psychoterapeutą w Nowym Jorku. Wydawnictwo Charaktery w ubiegłym roku wydało jego książkę pt. "Dary zen dla chrześcijan"
Jego głęboka wiedza i szacunek dla buddyzmu, połączone z wypełnianiem zakonnego powołania jezuity, czynią zeń niezastąpionego orędownika szczerego dialogu międzyreligijnego.

"Duch zen, duch chrześcijaństwa."
Jak pogodzić praktykę zen z byciem chrześcijaninem? Czy zakonnik i ksiądz może być mistrzem?








Książka pozwala podjąć samodzielną próbę odpowiedzi na pytania: co zen wnosi do chrześcijańskiej modlitwy, jak ksiądz i zakonnik może być nauczycielem i mistrzem zen, czy zen prowadzi do Boga, skoro buddyzm milczy o Bogu.
Sam autor, Robert E.Kennedy, nie stara się udzielić odpowiedzi na te pytania, ale pokazuje jak osoba, która nie zmieniła swojej religii odnalazła się na ścieżce zen.

Robert E. Keneddy - jest jezuitą i mistrzem zen. Urodził się w 1933 roku w USA, w 1951 roku wstąpił do jezuitów, a w 1965 przyjął święcenia kapłańskie. Swoją praktykę zen rozpoczął u roshiego Kouna Yamady z Kamakury, a po powrocie do USA kontynuował trening zen. W 1991 roku został upoważniony do nauczania zen w sandze Białej Śliwy (przez roshiego Bernarda Glassmana), a w 1997 roku został mistrzem zen. Założył własną szkołę zen Morning Star Zendo, którą do dziś prowadzi. 


Czy mieszanie Buddyzmu z Chrześcijaństwem nie grozi utratą tożsamości?

https://www.youtube.com/watch?v=nv42jJ7oib8

Pociąg połączył dwa Watykany

Z Watykanu do Castel Gandolfo- ciekawostka z mikropaństwa

Stacja kolejowa Watykan
"Vatikan-Bahnhof" autorstwa Oryginał przesłał Binter z niemiecki Wikipedia - Na Commons przeniósł z de.wikipedia użytkownik Pil56 z pomocą narzędzia CommonsHelper.. Licencja CC BY-SA 2.0 de na podstawie Wikimedia Commons.

Podczas, gdy w co niektórych krajach z transportem kolejowym bywa różnie, w ostatnich dniach możemy zaobserwować bujny rozwój kolei watykańskich, oczywiście w pasażerskim wydaniu, a wszystko to związane jest z udostępnieniem dla zwiedząjących przez obecnego papieża Pałacu Apostolskiego wraz z przyległymi terenami znajdującymi się w Castel Gandolfo- podrzymskiej rezydencji papieskiej, która to żartobliwie (chociaż nie bez racji) nazywana jest drugim Watykanem, a ostatnio popada w zapomnienie poprzez nieobecność Franciszka, który nie nocował tam ani razu...
Specjalne pociągi będą jednak kursować tylko w soboty ze stacji kolejowej znajdującej się oczywiście na terenie Państwa Watykańskiego, a położonej tylko dwadzieścia metrów od granicy z Włochami.


Szybsze kościelne rozwody i rozgrzeszenia za aborcję

Od jakiegoś już czasu prawie nie ma kwartału ani nawet miesiąca, w którym obecny papież nie naraziłby się czymś polskim hierarchom, ultakatolickim publicystom oraz największej polskiej, a raczej toruńskiej rodzince radiowej. Tym razem postanowił skrócić i uprościć procedury umożliwiające kościelne unieważnienie małżeństwa nawet do czterdziestu pięciu dni. Oczywiście należy przy tym wszystkim dodać, że w naszym kraju od kilkunastu lat wzrosła o około połowę liczba kościelnych unieważnień małżeństwa, chociaż z drugiej strony popularność ślubów kościelnych jest w naszym kraju coraz mniejsza, z jednoczesnym wzrostem liczby tzw. związków nieformalnych.
Naszym zdaniem bardziej boi się o. dyrektora... (:-)

Kościół Liberalno-Katolicki

Kościół Liberalno-Katolicki – reprezentuje chrześcijaństwo postrzegane przez pryzmat teozofii i w jej świetle interpretowane. Sama wspólnota wyodrębniła się w skutek reorganizacji w angielskim starokatolicyzmie w latach 1915-1916 i próby wymuszenia przez zwierzchnika duchowego bp Mateusza (Arnold Harris) wystąpienia starokatolickich duchownych z Towarzystwa Teozoficznego, co zakończyło się niepowodzeniem i rozwiązaniem nowo tworzonej wspólnoty, co w konsekwencji doprowadziło do powstania w 1918 roku całkiem nowego i niezależnego oraz jeszcze bardziej liberalnego niż starokatolicyzm kościoła opartego o teozofię, który przybrał nazwę Kościół Liberalno-Katolicki. Jego pierwszym duchowym przywódcą (biskupem) został były ksiądz anglikański James Ingall Wedgwood, a pomagał mu bp Charles Webster Leadbeater. Przy okazji należy też przypomnieć, że część duchownych oprócz przynależności do Towarzystwa Teozoficznego była też wolnomularzami nurtu nieregularnego (Droit Humain). Kościół wytrwał w jedności ponad dwadzieścia lat (1941), kiedy to doszło do rozłamu w organizacji na tle znaczenia teozofii w nauce kościelnej, co doprowadziło do wyodrębnienia się dwóch wspólnot- Międzynarodowego Kościóła Liberalno-Katolickego (LCCI) z siedzibą w USA oraz Kościoła Liberalno-Katolickiego (LCC) z siedzibą w W. Brytanii (prymat teozofii).