szeroko

test1

Tańcząca zakonnica na Światowych Dniach Młodzieży

Wesoła, a raczej roztańczona zakonnica na krakowskim rynku popisuje się swoimi umiejętnościami tanecznymi podczas ŚDM. Naszym skromnym zdaniem siostra najpewniej nie pochodzi z Polski- powiewają francuskie flagi i zachowanie jakieś podejrzanie luzackie, no i jak najpewniej powiedziałby najbardziej znany polski pustelnik- oczywiście w sutannie: jeżeli zakonnica tańczy "dysko" lub innego robota to wiedz, że "pukemony" ją opętały jakieś... (;-)



A dyżurni publicyści będą natrętnie zadawać pytanie: czy to naprawdę była zakonnica, czy może podstawiony przebieraniec?

Wielka wyprzedaż relikwii świętych

Magazyn w malutkiej holenderskiej miejscowości Horssen robi od pewnego czasu intratny interes na sprzedaży relikwii świętych i ołtarzy. Sakralne eksponaty pochodzą z zamykanych i burzonych kościołów. Oczywiście największy popyt na tego typu przedmioty kultu pochodzi z Europy Wschodniej.


Rekordowo niski wynik Radia Maryja

Rekordowo niski wynik RM - 1,3% udziału w rynku słuchalności! W dodatku ex aequo z Antyradiem, a RMF Classic też jest blisko. Można by się spodziewać, że słuchacze RM będą teraz słuchać programów rozgłośni reżimowej, które upodabniają się do RM, ale im słuchalność też spada albo nie rośnie.
Wykres: http://radiomaryja.pl.eu.org/#udzial
Tytułem przypomnienia, jeszcze pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku udział w rynku toruńskiej rozgłośni wynosił podobno aż ok. 6,8%!

Szczegółowe dane dotyczące też innych stacji radiowych:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/jedynka-z-najnizsza-sluchalnoscia-w-historii-wyprzedzona-pierwszy-raz-przez-trojke-dane-z-ii-kwartalu

Reportaż o słuchaczach Radia Maryja zrealizowany podczas ich niedawnej pielgrzymki do Częstochowy. Jak można będzie zobaczyć w poniższym materiale filmowym, zdecydowanie przeważają ludzie młodzi! (;-)

Wielka Debata w Rożnowie w 1660 r.

Wielka Debata w Rożnowie w 1660 roku


W ostatniej desperackiej próbie zapobiegnięcia wygnaniu członków Zboru Braci Polskich z Rzeczypospolitej bracia polscy zaproponowali stronie katolickiej przeprowadzenie konferencji teologicznej. Mieli nadzieję, że przy tej okazji zdołają przekonać przedstawicieli władz świeckich, że ariańska duchowość posiada głębsze i pełniejsze osadzenie w pismach hebrajskich i chrystiańskich aniżeli katolicka. Poza tym chcieli wzmocnić przy tej okazji wiarę w swoich własnych szeregach. Czekała ich bowiem bardzo niepewna i nieciekawa przyszłość.

Debata odbyła się w Sali Wielkiej zamku w Rożnowie. Głównym dyskutantem ze strony Zboru Braci Polskich był brat Andrzej Wiszowaty. Stronie katolickiej przewodził zakonnik, jezuita, ksiądz Cichowski. Jeden z braci polskich, Andrzej Lachowski, dokonywał zapisu przebiegu dyskusji. Notatki te zostały odnalezione w jego grobie w mieście Cluj w Rumunii i w ten sposób możemy poznać niektóre aspekty toczonych rozmów.

Płyta nagrobna Andrzeja Lachowskiego w Cluj, Rumunia, który zapisywał przebieg dyskusji w Rożnowie w 1660 roku.. Napis głosi: "człowiek wiary i rozumu, wygnaniec za Prawdę". Andrzej Lachowski musiał opuścić Rzeczypospolitą, ścigany za próbę zorganizowania "podziemnego" Zboru Braci Polskich. Zwyczajem Jednoty Braci Polskich na płycie nagrobnej widnieje wizerunek Tablic Mojżeszowych zawierających Dekalog.


Uczestnicy konferencji byli w znakomitej formie intelektualnej przez cały czas trwania siedmiodniowej debaty. Napięcie sięgneło zenitu, gdy brat Andrzej Wiszowaty zaczął przyciskać do muru jezuitę Cichowskiego pytaniami dotyczącymi natury Mesjasza, jak to wynika z notatek brata Lachowskiego:



WISZOWATY: Będę pytał dalej. Wszechmogący Bóg z oczywistych powodów nie modli się sam do siebie. Jednak wiemy, że Syn modlił się do Ojca (Ewangelia według Mateusza 26, 39). A zatem Syn nie może być Bogiem.

CICHOWSKI: Ten punkt widzenia ma sens jedynie wtedy, gdy Syn przyjmuje postać sługi podporządkowanego Ojcu.

WISZOWATY: Według katolików Osoba, która modliła się jest drugą Osobą Bóstwa (Trójcy).

CICHOWSKI: Jezus modlił się w ogrodzie Getsemane ponieważ wkrótce miał rozstać się ze swoją ludzką naturą.

WISZOWATY: Ale jeżeli Syn boży, pomimo posiadania ludzkiej natury, miał w sobie dodatkową Osobę boską, wówczas z całą pewnością nie musiał modlić się bezpośrednio do innej Osoby boskiej.

CICHOWSKI: To nie byłoby istotnie konieczne, gdyby nie był stworzony na podobieństwo istoty ludzkiej.

WISZOWATY: Ale w tym ludzkim podobieństwie był On, zgodnie z waszym poglądem, ciągle Wszechmocnym Bogiem. Z pewnością Ten, który kierował swoje modlitwy do Wszechmogącego, będąc w potrzebie Jego pomocy, nie mógł być Bogiem Wszechmocnym. A jednak Mesjasz ofiarował swoje prośby i modlitwy Bogu. Dlatego nie może być utożsamiony z Bogiem Wszechmocnym.

CICHOWSKI: Jezus uczynił to, gdy opuścił sam siebie (swoje ciało).

WISZOWATY: Albo zachodziła istotnie potrzeba modlitwy i błagania o pomoc, albo też nie. Jeżeli nie zachodziła, to dlaczego o nią prosił? A jeżeli musiał prosić Wszechmogącego o pomoc, wówczas nie mogło być w Nim najwyższej Osoby boskiej, zdolnej pokonać wszelkie problemy bez potrzeby modlitwy do samej siebie.

CICHOWSKI: To się stało w stanie opuszczenia (ciała Jezusa), w czystej naturze ludzkiej, którą wówczas przyjął.

WISZOWATY: To nie jest odpowiedź na moją argumentację. Najwyższy Bóg nie jest człowiekiem, ani też synem innego człowieka. Ale Mesjasz w istocie jest człowiekiem i synem człowieka. Dlatego Mesjasz nie może być Bogiem Najwyższym.

CICHOWSKI: On nie byłby człowiekiem, gdyby żywy Bóg nie przyjął natury ludzkiej.

WISZOWATY: Gdyby Najwyższy Bóg przyjął postać człowieka, byłoby konieczne, aby cała Trójca przyjęła postać ludzkiego ciała, włączając w to Boga Ojca, a nie tylko Boga Syna. Ale to jest absurd.

CICHOWSKI: Zaprzeczam temu i odrzucam.

WISZOWATY: Jeżeli Bóg jest jeden i niepodzielny i Bóg jest jednocześnie wcielony w postać człowieka, wówczas wszystkie Osoby boskie muszą mieć postać ludzką.

CICHOWSKI: Bóg jest jeden co do istoty, ale nie w odniesieniu do liczby Osób.

WISZOWATY: Ale czy w tej Istocie Boga nie współistnieją trzy Osoby? Jakże Bóg może być jednocześnie jedną Osobą i występować przy tym w trzech Osobach?



Dzięki uprzejmości Alana Eyre

www.antipas.org/books/brethren_in_christ/binc_07.html



* * *



The Great Debate At Roznow 1660




In a last desperate attempt to avert exile from Poland, the Polish Brethren proposed that a debate be held with the Catholics. They hoped, it seemed, to impress the secular authorities that their faith was more soundly based on Scripture than that of their powerful adversary. Another purpose was undoubtedly to strengthen the faith of waverers amongst themselves, faced as the whole community was with an uncertain future.


The debate was held in the great hall of Roznow castle. The principal speaker for the Brethren was Andrzej Wiszowaty, and for the Catholics a cunning Jesuit named Cichowski. One of the Brethren, Andrzej Lachowski, took down shorthand notes of the proceedings. These, amazingly, have survived, as has his tomb in Cluj, Romania.


The debaters never lost their cool through the seven-day Marathon, but at no time was the atmosphere more tense than when Wiszowaty was pressing Cichowski hard on the question of the nature of Christ, as shown by the following brief excerpt from Lachowski's notes.




WISZOWATY: I will press further. God Almighty clearly does not pray to Himself, yet the Son, we are told, prayed to the Father (Matthew 26:39). So the Son cannot be God.


CICHOWSKI. Your point only follows if he did not have the form of a servant. But if he did have that form, then it does not follow.


W. According to you, the Person who prayed is the second Person of the Godhead.

C. He prayed because he was about to terminate his human nature at Gethsemane.

W. But if that Son of God, although having human nature, had within him one divine Person, surely it was not necessary for him to direct prayers to another divine Person.

C. It would not have been necessary if he had not been made in the likeness of men.

W. But in that likeness of men he was, according to you, still Almighty God. Surely he who addressed prayers to Another, having need of His help, could not be God Almighty. Yet Christ did offer prayers. Therefore he could not have been God Almighty.

C. Then he did this when he emptied himself.

W. Either there was need to pray, to ask, or not. If not, why did he ask? If he had need to ask that Another Person should help him, there could not have been in him the Person of God most high, who could have overcome without any prayers.

C. This was done in the state of being emptied, in the human nature he assumed.

W. This does not answer my argument. The Supreme God is not a man, nor the son of man. But Christ is a man and the son of man. Therefore he is not the supreme God.

C. He would not have been a man, if the living God had not assumed human nature.

W. If the supreme God assumed the nature of men, it would be necessary that the whole Trinity should be incarnated, including God the Father, not just God the Son. But this is absurd.

C. I deny this.

W. If God is one and indivisible and God is incarnate, then all Persons that are God are incarnate.

C. God is one according to essence, but not in respect of Persons.

W. Are there not then in that Essence of God three Persons? How can God be One and Three at one and the same time?




By Alan Eyre

www.antipas.org/books/brethren_in_christ/binc_07.html


http://bracia.racjonalista.pl/historia/dawniej/wielka_debata_1660.html

Zwycięzca watykańskiej Ligii Mistrzów 2016

Za nami Euro 2016, Copa America- też 2016 oraz inne piłkarskie rozgrywki, tymczasem nadeszła wiadomość, która z całą pewnością zainteresuje wszystkich mieszkańców Kraju nad Wisłą, a mianowicie wiemy już, która drużyna została zwycięzcą dziesiątej edycji Pucharu Kleryków, czyli takiego watykańskiego odpowiednika Ligii Mistrzów. w której uczestniczą księżą oraz alumni uczelni papieskich z Rzymu. Zanim jednak do tego przejdziemy, spieszymy poinformować, że watykańska LM nieco różni się od rozgrywek prowadzonych w innych krajach, gdyż każda połowa trwa zaledwie 30 minut, a punkt można uzyskać nawet po przegranej w rzutach karnych (za zwycięstwo 2 punkty)- nie ma dogrywek. Należy też wspomnieć, że istnieją też niestety żółte i czerwone kartki za przewinienia na boisku, to informacja dla tych, którzy pomyśleli sobie, że duchowni i seminarzyści nie faulują, chociaż największą różnicę w tej materii pomiędzy piłkąświatową, a watykańską stanowi istnienie niebieskich kartek pokazywanych za lekkie przewinienia, co wiąże się z pięciominutowym pobytem upomnianego piłkarza na ławce- prawie jak w hokeju. (:-)


Blue card.svg
By Suede - own work based on Image:Yellow card.svg, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1540216

Wracając do zwycięzcy pucharu, to po raz kolejny rozgrywki wygrała drużyna Mater Ecclesiae, która po bardzo wyrównanym spotkaniu zakończonym remisem, zwyciężyła w serii rzutów karnych z drużyną o bardzo swojsko brzmiącej nazwie- Pontificio Collegio Urbano


Na zakończenie należy zadać pytanie, kiedy CC będzie transmitowany w Polsce???

Napis w Kościele Św. Trójcy w Rakowie


Napis w Kościele Św. Trójcy

w Rakowie






Kościół rzymskokatolicki w Rakowie pod wezwaniem Św. Trójcy, wzniesiony na miejscu zburzonego chrystiańskiego Zboru Braci Polskich. Poniżej herbu Korab, nad wejściem do budynku, umieszczono tablicę pamiątkową - wymowny wyraz rzymskokatolickiego tryumfalizmu, nietolerancji i fanatyzmu tamtych czasów. W szklanej gablocie umieszczonej przy drugim wejściu do budynku można przeczytać, że wraz z rozbiciem ewangelicznej wspólnoty rakowskiej i wypędzeniem braci polskich, rozpoczęła się w Rakowie seria cudów. Jak wynika z tekstu, to wszystko ma się dziać za sprawą obrazu "cudami słynącego". W lewym dolnym rogu widoczny fragment zachowanego budynku ministra Zboru Braci Polskich. Mieści się w nim obecnie Izba Pamięci prowadzona pod energicznym kierownictwem pani Marzeny Kuczyńskiej. Ten zabytek, symboliczny dla braci polskich i unitarian, zjeżdżających się z całego świata na to miejsce uświęcone chrystiańskim cierpieniem, nie jest, niestety, własnością miasta, ani Państwa Polskiego, a dawno już być powinien.




Dei unius et Trini gloriae, sanctorum apostolorum Petri et Pauli, majoris et minoris Jacobi honori, sacram hanc aedem in aeternum proscripta hine ariana impietate restitutoque Catholici Romani vitus cultu Illustris ac Rindus Jacob Zadzik Ep. Cr. Dux studio Severiae ac opera posthuma, executorum amicorum erexit anno sulutis MDCXLV.

Precare bene praesuli tuo tibique gande Racovia quod ubi Filium at Spiritum S. Parte minorem impie credebas ibi jam aequalitatem Trinitatis adorem.

Na chwałę Boga w Trójcy Św. jedynego, ku czci świętych apostołów Piotra i Pawła, św. Jakubów starszego i młodszego kościół ten święty, po usunięciu stąd na zawsze bezbożności ariańskiej i po przywróceniu św. obrządku Rzymsko-katolickiego J.W. Jakub Zadzik, biskup krakowski, książę siewierski, wzniósł staraniem i zapobiegliwością przyjaciół, wykonawców ostatniej woli w R.P. 1645.

Módl się za dobrego pasterza twego i ciesz się Rakowie, że w tem miejscu, na którem bezbożnie wyznawałeś Syna i Ducha Św. jako niższych od Ojca, w niem obecnie masz czcić już równość Trójcy Św.




Kościół poreformacki w Rakowie, siedziba rzymskokatolickiej misji specjalnej. Jej celem było usunięcie z serc i umysłów rakowian wszelkich śladów tęsknoty za chrystianizmem. Jak widać, w dzieło to włożono ogromne pieniądze i niemało energii - bezskutecznie.



Jeszcze raz okazało się, że Ducha JHVH nie można na trwałe zmusić do milczenia, ani wykorzenić ze świadomości Polaków. W chwili, gdy tak wiele mówi się o chrześcijańskich (czytaj trynitarnych) korzeniach Europy, nie wolno zapominać, że nieprzerwanie od czasów apostolskich żyli w niej i działali monoteistyczni chrystianie, okresowo osiągając nawet niemałą liczebność, wpływy i budując własne państwa. Za swoje przekonania i czystość chrystiańskiej wiary płacili życiem, ginąc z rąk chrześcijańskich oprawców. Nie mało na to historycznych dowodów, że trynitarny duch Europy od zawsze walczył z monoteistyczną Gołębicą Mesjasza (traktat Duchy Cywilizacji). Równie dobrze należałoby zatem mówić nie tylko o chrześcijańskich korzeniach Europy, ale także o ariańskich korzeniach tradycji europejskiej, a może nawet przede wszystkim o korzeniach żydowskich.



Źródło:
http://bracia.racjonalista.pl/historia/dawniej/napisko.html