szeroko

test1

Papież afrykański Krzysztof XVIII i kobieta-Bóg

Wszyscy ostatnio powtarzają, że to Afryka jest ostatnią nadzieją dla katolicyzmu w wersji rzymskiej, a tu okazuje się, że jest tam ostatnio istne zatrzęsienie nowych i  konkurencyjnych wobec Watykanu papieży i do tego rdzennych Afrykańczyków. Jednym z takich przykładów jest Misja Baname w afrykańskim państwie Benin, w którym to podobno sam Bóg postanowił zstąpić na Ziemię w postaci kobiety w celu wybrania nowego afrykańskiego papieża! 😃😇☝





Papież Krzysztof XVIII

24 Luty 1967, przybył na świat niezwykły człowiek, Papież Krzysztof XVIII- Mathias VIGAN. O tej samej naturze co CHRYSTUS jest konsekrowany przez Ducha Świętego, Daagbo- Boga wszechświata, tak jak przepowiedziała w 1818 r Anna-Maria Taïgi.: „Bóg będzie wymagał świętego papieża, wybranego zgodnie z jego sercem i komu przekazałby bardzo szczególne światła; ten zostanie wybrany w nadzwyczajny sposób ”. A od 2009 roku ta emblematyczna postać Misji Banamè prowadzi małą resztę Izraela. Tego dnia zdmuchniesze kolejną świecę; Ojcze Święty, my, Daagbowianie, życzymy Ci: wszystkiego najlepszego!


Jedyny zachowany wywiad z Gandhim

Prawdopodobnie jedyny zachowany wywiad w którym możecie usłyszeć i zobaczyć Mahatma Gandhi. Udziela tu wywiadu amerykańskiemu reporterowi po 7 miesiącach więzienia za pokojowe demonstracje. Warto zapoznać się z tym wywiadem w kontekście Historii Indii w Pigułce, która nadchodzi wielkimi krokami.


Ksiądz katolicki drugim bogiem

Ksiądz rzymskokatolicki- persona posiadająca w Kraju nad Wisłą ogromne wpływy, nie tylko religijne (też polityczne), bez której pewne osoby nie potrafią wyobrazić sobie istnienia Polski. Tymczasem naprawdę niewielu mieszkańców naszego kraju zdaje sobie sprawę z faktu, że ich pasterze posiadają ogromną władzę w niebiesiech i mogą, oczywiście w pewnym przypadku, wydawać bezpośrednie rozkazy samemu Bogu, a ten bez jakiegokolwiek szemrania oraz najmniejszego nawet sprzeciwu wykona polecenia kapłana...


"Kapłan, to drugi Chrystus" - tako rzecze prymas Wyszyński...

"Otrzymaliście w tej chwili straszliwą władzę. To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszy­stkim – nad samym Bogiem! Jesteście przecież „spirituales impe­ratores”, a jako tacy, macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu. On tego zapragnął, On tego od Was chciał!

Będziecie Mu rozkazywać, gdy na wasze słowa, zstępować będzie na ołtarze – Bóg żywy, choć zakryty, lecz prawdziwy: gdy życie Boże wracać będzie do dusz, pobitych grzechem. Będziecie mówić do tych, którzy w skrusze zginać będą kolana przed Bogiem: „Idź w pokoju, ja ciebie roz­grzeszam”. Zapewne, Bóg rozgrzesza, ale On mówi przez Ciebie: „Ja ciebie rozgrzeszam”. W czasie konsekracji dzieje się wielka Tajemnica Trójcy Świętej, a jednak powtarzasz: „Hoc est enim corpus meum”. Wiesz, że nie o twoje ciało tu idzie, ale równocześnie wiesz, że masz wspólny język z Twoim Bogiem – Wieczystym Kapłanem. Nie masz już innego języka! Jak dzisiaj, w czasie Mszy świętej, miałeś właściwie wspól­ny język z Biskupem, bo wspólnie z nim konsekrowałeś i wspólnie sprawowałeś świętą Ofiarę, tak od tej chwili ciągle i nieustannie będziesz miał wspólny język z Bogiem.

„Kto Was słucha, Mnie słucha”. Kto ku Wam patrzy, widzi w Was Boga. Kto do Was się zbliża, nie szuka ludzkiego, ale Bożego. Prawdziwie: Sacerdos, alter Christus! Kapłan jest drugim Chrystusem."


Na kolana śledzie bo bóg idzie...

W myśl nauki Kościoła katolickiego, z eucharystią nierozerwalnie związany jest urząd kapłański. Jak wielkie ma on znaczenie, wynika chociażby ze słów byłego kard. S. Wyszyńskiego, który w przemówieniu podczas święceń kapłańskich powiedział: 

"Otrzymaliście w tej chwili straszliwą (!) władzę. To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszystkim — nad samym Bogiem!
Jesteście przecież „spirituales imperatores" a jako tacy,macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu. On tego zapragnął, on tego od Was chciał!
Będziecie mu rozkazywać gdy na Wasze słowa zstępować będzie na ołtarze —
Bóg żywy, choć zakryty, lecz prawdziwy…
Kto ku Wam patrzy, widzi w was Boga.
Kto do Was się zbliża, nie szuka ludzkiego ale Bożego.


Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego z przemówienia podczas święceń kapłańskich w Ołtarzewie 22.VI.1957 r. 

Prawdziwie: Sacerdos, alter Christus!
Kapłan jest drugim Chrystusem
" (Ateneum Kapłańskie, Zeszyt 2 IX-X 1960). 

A tak swoją drogą, jeżeli każdy ksiądz rzymskokatolicki jest drugim Jezusem, który w większości wyznań chrześcijańskich jest Bogiem, to zaiste powinna istnieć możliwość całkiem legalnego pomodlenia się do swojego wikarego, proboszcza lub biskupa? W końcu każdy kapłan katolicki to podobno drugi Bóg, a raczej bogowie i to całkiem widzialni. No i nie dziwcie się poźniej, że ludzie w kraju nad Wisłą wierzą w księży, wykonując bez szemrania ich nakazy polityczne, finansowe itp... 😉😜😄

Kto chce obalić papieża?



Kto chce obalić papieża? – odpowiedzi w najnowszym odcinku Podkastu Powszechnego szuka dziennikarz działu Wiara Edward Augustyn, autor artykułu pt. „Wojna hybrydowa w Kościele”.
Kto stoi za rewelacjami abp. Vigano i co się w sprawie McCarricka okazało? Czym jest "Red Hat Report" i czy to dopiero początek pełzającego puczu przeciw Franciszkowi?

Grupa katolickich milionerów przy wsparciu byłych agentów FBI chce, manipulując Wikipedią, ustawić wynik kolejnego konklawe? To nie jest scenariusz sensacyjnego filmu...

Wykorzystano utwór "Hot Pursuit", Kevin MacLeod (incompetech.com) na licencji Creative Commons: By Attribution 3.0 License

Współwydawcą Podkastu Powszechnego jest Fundacja Tygodnika Powszechnego


Jak ewangelicy radzą sobie z pedofilią?

– Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że zamykam komuś usta przysięgą milczenia. Nie ma takiej możliwości – mówi rozmówczyni naTemat, diakon Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, Halina Radacz. Jej zdaniem do problemów Kościoła Katolickiego może przyczyniać się jego hierarchiczny charakter. Nam opowiada, jak w tak trudnych sytuacjach radzą sobie luteranie i dlaczego u nich duchowny nie jest traktowany jak nadczłowiek.


– Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że zamykam komuś usta przysięgą milczenia. Nie ma takiej możliwości – mówi...
Posted by Ateizm - Antyteizm - Antyklerykalizm on Tuesday, May 21, 2019

Strajk katoliczek w Niemczech

Maria 2.0, zwana także strajkiem kościelnym, jest inicjatywą kobiet w Kościele rzymskokatolickim w Niemczech . Między innymi zainicjowała tydzień akcji od 11 do 18 maja 2019 r. W południowych Niemczech inicjatywa została podjęta 13 lub 19 maja i będzie kontynuowana do 26 maja.

Żądania inicjatywy skierowane są przeciwko strukturom władzy w kościele  Apeluje o dostęp kobiet do wszystkich posług kościelnych, zniesienie obowiązkowego celibatu i wszechstronną edukację w przypadkach nadużyć w kościele.

Nazwę inicjatywy uzasadnia fakt, że „Maria 1.0” oznacza Maryję jako idealny obraz cichej i służącej kobiety. „2.0 oznacza nowy początek: ustawienie wszystkiego na zero. Nie jesteśmy już tacy! ”- sformułowała Barbara Stratmann, jedna z inicjatorek protestu.

W Szwajcarii kobiety oparte na kościołach, wspierane przez różne stowarzyszenia, w tym Szwajcarską Federację Kobiet Katolickich (SKF) i Feministyczne Towarzystwo Teologiczne, wzywają również do strajku kobiet kościelnych w dniach 15 i 16 czerwca 2019 r. oraz do udziału w narodowym strajku kobiet (14 czerwca 2019 r.).

Austria
W Innsbrucku katolickie kobiety zorganizowały cichą procesję ze Spitalskirche do katedry w Innsbrucku. W wiedeńskich parafiach Breitenfeld i Inzersdorf-St. Mikołaj zaplanowano nabożeństwa przed kościołami.

Kościół potrzebuje nowego otwarcia, także na kapłaństwo kobiet – mówią inicjatorki akcji Maria 2.0. Ich lokalna...
Posted by Ateizm - Antyteizm - Antyklerykalizm on Wednesday, May 15, 2019




Rydzyk o pedofilii księży

Oto słowo Przewielebnego i Wielce Czcigodnego Ojca Dyrektora Założyciela Doktora, Jego Maginificencji Rektora Redaktora, Słońca Torunia i Całego Kościoła... Więcej tytułów nie pamiętamy i raczej się nie nauczymy...



Książka "Pedofilią w Kościół. Oblicza kłamstwa", która jest promowana przez o.dr i jego dzieła medialne, autorzy- Michele Celli i Sebastian Karczewski. Kilka cytatów, które pozostawiamy bez komentarza...

"Skala przestępstw seksualnych wśród duchownych na tle innych grup zawodowych w Polsce jest mikroskopijna"

"Plaga pedofilii wśród katolickiego duchowieństwa jest wytworem medialnym, w rzeczywistości nie istniejącym. W porównaniu z innymi środowiskami liczba księży skazanych za wykorzystywanie seksualne nieletnich jest mikroskopijna. Dotyczy zaledwie ułamka procenta ogółu duchowieństwa i jest zdecydowanie mniejsza od liczby przestępców tego typu w innych grupach społecznych"

"Plaga pedofilii wśród katolickiego duchowieństwa jest wytworem medialnym, w rzeczywistości nie istniejącym. W porównaniu z innymi środowiskami liczba księży skazanych za wykorzystywanie seksualne nieletnich jest mikroskopijna. Dotyczy zaledwie ułamka procenta ogółu duchowieństwa i jest zdecydowanie mniejsza od liczby przestępców tego typu w innych grupach społecznych"

Źródło:
https://natemat.pl/272763,rydzyk-komentuje-film-sekielskiego-plaga-pedofilii-to-wytwor-medialny





"Plaga pedofilii" wśród katolickiego duchowieństwa jest wytworem medialnym, w rzeczywistości nieistniejącym. Tak na...
Posted by Antykleryk on Tuesday, May 14, 2019


Nowe fakty na temat ukrzyżowania Jezusa


Tak oto udało nam się dotrzeć do zupełnie nowych faktów historycznych dotyczących ukrzyżowania Jezusa. Już wiadomo przy czyjej wydatnej pomocy doszło do tego wiekopomnego wydarzenia. Jak udało się ustalić naszym dziennikarzom śledczym, wszystkie ślady znów prowadzą jednoznacznie na ultarakatolickie Podkarpacie... 😆😉😇



https://bit.ly/2vXqdFN

Polscy unitarianie u muzułmanów


Unitarianie Uniwersaliści podczas ramadanu.
Z okazji Ramadanu zostaliśmy zaproszeni na iftar (kolację odbywającą się po zachodzie słońca) . Gospodarzami byli zaprzyjaźnieni muzułmanie z Fundacji Dunaj Instytut Dialogu Razem z nami były i osoby innych wyznań, ale „stojące po jasnej stronie mocy”.
Połączyła nas modlitwa przed jedzeniem :
„O Boże, dziękujemy Ci za wszystkie dary, które nam dałeś. Proszę przyjmij nasz post, modlitwy i dobre uczynki, które czyniliśmy. Chroń od wszelkiego zła nas i społeczeństwo, w którym żyjemy. Podaruj nam życie w pokoju i braterstwie z naszymi bliźnimi w Polsce. Amen.”
Potem zaś były liczne rozmowy, w których tematy bardzo istotne mieszały się z opowiadaniem o zwyczajach muzułmańskich i swobodną rozmową. Unitarianie-niemuzułmanie nie poszczą w ramadan, ale łączy nas głęboka wdzięczność wobec Najwyższego za otrzymane życie i jedzenie. Zdajemy sobie sprawę, jak cennym darem jest zwykła woda, jak wątli jesteśmy wobec Natury i własnych słabości. Pochylamy głowy z pokorą i wdzięcznością.
Są rozmowy o Bogu, o Koranie i jak religia wpływa na nasze życie. Jedna z uczestniczek spotkania powiedziała, że „bez Boga człowiek czuje się przeraźliwie samotny...”.
Podoba się nam zwyczaj dzielenia się jedzeniem podczas iftar z biedniejszymi, a zwłaszcza zapraszana ich do własnego stołu podczas prawie codziennych rodzinnych spotkań w ramadanie. Sam post nie znajduje wśród nas specjalnych entuzjastów, ale to indywidualna sprawa.
Delektujemy się specjałami kuchni tureckiej. Na stole są kis corban (zupa z suszonych warzyw), boerki (krokiety) i ciasto revani z kaszy manny i wiele innych potraw zapijanych kawą i herbatą, oczywiście po turecku. Udaje nam się opuścić przyjęcie późno wieczorem, na szczęście zanim przeszliśmy zbiorowo na islam 😉(bo jednak nie we wszystkim się zgadzamy).
Naszym gospodarzom składamy serdeczne podziękowania za bardzo ciekawy i przyjemny wieczór i życzymy im pomyślności w dalszej pracy na rzecz tolerancji religijnej i pokoju.
Ramadan Mubarak!


Unitarianie Uniwersaliści
Unitarianie Uniwersaliści  z zasady nikogo nie nawracają, nie prowadzą misji, nie pouczają, jeśli ktoś jest niezainteresowany. Celem takich międzykulturowych i międzyreligijnych spotkań jest poznanie innych wspólnot, znalezienie inspiracji i tych samych wartości, poznanie ludzi zainteresowanych dialogiem. Gospodarze mieli takie samo nastawienie. Stąd nie było rozmów ani o 72 dziewicach w raju, ani o Chrystusie ani o innych możliwych scenariuszach. O takich sprawach rozmawiamy sobie już w ściśle unitariańskim gronie, wśród samych zainteresowanych tematem. W naszej warszawskiej grupie zdecydowanie większe emocje wzbudza życie przed śmiercią niż po śmierci, więc zbawienie (i co miałoby ono znaczyć) nie jest wiodącym tematem.

Tylko nie mów nikomu

Ten film został w całości sfinansowany ze zbiórki. W toku prac zgłosiło się do nas wiele ofiar, których historie nie znalazły się w tym dokumencie. Dotarły do nas nowe, szokujące dowody w tych sprawach. Dlatego zamierzamy nakręcić kontynuację i tak jak poprzednio chcemy, aby była to produkcja niezależna.


Zielonoświątkowcy pomorscy zmienią supermarket w kościół

Zaiste jest to najprawdopodobniej pierwszy taki przypadek w kraju nad Wisłą. Zbór zielonoświątkowy (200 osób) z jednego z miast w województwie pomorskim rozpoczął walkę o przyciągnięcie nowych wiernych w czasie, w którym coraz więcej osób w tym państwie odwraca się się od jedynie słusznego wyznania większościowego- totalnie umoczonego w popieranie jednej partii politycznej.

Do niedawna był tu supermarket Piotr i Paweł, sklepy z odzieżą i materiałami budowlanymi. Wkrótce zamontują na dachu...
Posted by Ateizm - Antyteizm - Antyklerykalizm on Wednesday, May 8, 2019


Częstochowska Czarna Madonna boginią voodoo

Erzulie Dantòr jest królową Petro oraz matką "Ti Jean Petro" (ducha zapożyczonego z polskiej kultury), przedstawiana jako niezależna czarnoskóra kobieta, opiekuńczo trzymająca swego syna w ramionach. Jest uważana za obrończynię kobiet oraz dzieci. Jest Lwa Pwen, w kontraście z Èrzuli Freda która pobłogosławi cię materialnymi dobrami, Èrzulie Dantòr podaruje ci duchową wiedzę, która przeprowadzi cię przez materialne życie i świadomość. Bogactwo przekazane przez Èrzulie Dantòr może trwać wieki, przekazywane z generacji na generację i z dziecka na dziecko, gdy zazdrosna Èrzuli Freda może odebrać wszystko w mgnieniu oka.

Erzulie Dantor przedstawia się jako polską Matką Boską Częstochowską, pasującą do oryginalnego opisu ducha (ciemna skóra oraz dwie blizny). Jej kolorami są czarny, niebieski oraz czerwony. Jej ulubionymi ofiarami są czarne świnie, griot oraz rum.


Karol Modzelewski na buddyjskich ołtarzach



Karol Cyryl Modzelewski (ur. 23 listopada 1937, zm. 28 kwietnia 2019) – polski historyk mediewista, profesor nauk humanistycznych, członek Polskiej Akademii Nauk, dysydent, więzień polityczny i jeden z liderów opozycji demokratycznej w okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, senator I kadencji. Kawaler Orderu Orła Białego.

Konserwatyści za wypowiedzeniem posłuszeństwa papieżowi



Wygląda na to, że schizma w rzymskiej odmianie katolicyzmu coraz wyraźniej puka do drzwi. Po niedawnej wypowiedzi emerytowanego papieża, teraz 19 duchownych i naukowców konserwatywno-katolickich opublikowało list otwarty do biskupów domagając się uznania obecnego papieża za heretyka... 😆 Jakby wciąż trwało jeszcze średniowiecze.

Grupa 19 duchownych i naukowców wzywa biskupów do uznania papieża Franciszka za heretyka. Konserwatyści opublikowali...
Posted by Grzeszne Religie on Thursday, May 2, 2019

Księża w polskiej polityce

Ignacy Daszyński
Ksiądz w polityce
[1924]

(...)Na pierwszy rzut oka trudno to zrozumieć, skąd właśnie księża, a więc niby następcy Chrystusa, syna cieśli, biednego „syna człowieczego”, który nie miał domu i jedno miał – darowane – ubranie na sobie, i skąd ci księża tak bronią bezprawia dzisiejszego, dlaczego oni właśnie występują przeciwko robotnikom i chłopom, skoro tylko ci chcą walczyć o swoje najważniejsze interesy.

Księża to synowie biednych ludzi, chłopów lub drobnych rzemieślników i zdawałoby się, że przyłączą się oni do chłopskich i robotniczych partii politycznych, wystąpią ostro przeciwko bogaczom! Tymczasem wszędzie u nas ci księża najgoręcej bronią bogaczów, a wyklinają socjalistów i ludowców.

Ani ewangelia, ani pochodzenie przeważnej ilości księży nie każe im prowadzić tej niegodziwej, niemoralnej polityki, którą oni dzisiaj u nas uprawiają.

Skądże ta polityka księża?

Aby na to pytanie odpowiedzieć, musimy rozważyć kilka rzeczy.

Kler katolicki oddzielony jest u nas od reszty narodu i jego klas mnóstwem rzeczy. Już na teologii uczą go przeróżnych, zupełnie niepotrzebnych i fałszywych wiadomości, a natomiast nie zapoznają ani z nauką, ani z życiem. Taki młody ksiądz, wyszedłszy z seminarium, jest zazwyczaj bardzo ciemnym człowiekiem. Wyświęcą go, a więc zrobią go „zastępcą” Boga na ziemi, dadzą mu nadzwyczajną, nadludzką władzę religijną, kółko wygolą z tyłu głowy i przyobleką w długą, czarną rewerendę, przy czym musi zgolić brodę i wąsy. Nie wolno mu się wcale żenić, ani mieć dzieci. Nikogo w razie jakiegoś konfliktu nie wolno mu słuchać, jak tylko biskupa i papieża. Wyodrębniono więc takiego młodego, ciemnego teologa zupełnie ze społeczeństwa, a przykuto w zupełności do rozkazów hierarchii, tj. władzy kościelnej, siedzącej w Rzymie.


Kościół kontra prawa pracownicze

A było to tak...

W 1889 roku na kongresie II Międzynarodówki w Paryżu podjęto decyzję o ustanowieniu 1 maja dniem walki o ośmiogodzinny dzień pracy – w rocznicę wielkiego strajku chicagowskich robotników brutalnie stłumionego przez policję.

W ramach obchodów proponowano wówczas organizowanie pod hasłem „8 godzin pracy, 8 godzin odpoczynku i 8 godzin snu”  powszechnych strajków w fabrykach oraz demonstracji i pochodów robotniczych.





Z pomysłami na świętowanie 1 Maja w praktyce bywało jednak różnie. Na przykład w 1890 roku polscy górnicy z jednej ze śląskich kopalń, którzy postanowili solidarnie włączyć się w międzynarodowe obchody, zorganizowali składkę, a zebrawszy całkiem przyzwoitą kwotę 85 zł reńskich, zanieśli ją miejscowemu proboszczowi z prośbą o odprawienie uroczystej mszy w intencji „pomyślności uzyskania ośmiogodzinnej szychty”. Proboszcz nie tylko nie uznał tej intencji za wartą mszy, ale przy okazji zadenuncjował pobożnych „wichrzycieli” właścicielowi kopalni, wskutek czego natychmiast zostali oni wyrzuceni z pracy.

Stanowczy odpór tzw. kwestii społecznej, czyli organizującemu się międzynarodowemu ruchowi robotniczemu, postanowił dać w 1891 roku papież Leon XIII, wydając swoją słynną encyklikę „Rerum novarum”. Tyle że ta kościelna „wielka karta obrony klasy robotniczej” definiowała pracę jako karę za grzechy, nierówność społeczną uważając za rzecz całkowicie zgodną z prawem boskim i naturalnym, a strajki za „zamach na porządek natury”.

Robotnikom nakazywała „w cierpliwości znosić swój los i dolę ludzką i nie krzywdzić pracodawcy”, pracodawcom zaś radziła „wykazanie większej troski o religijne i duchowe potrzeby pracowników”. Innymi słowy, jedyne, co papież miał do zaproponowania robotnikom żądającym ośmiogodzinnego dnia pracy, ubezpieczeń społecznych, uczciwej zapłaty i zasiłków dla bezrobotnych, to... wzrost pobożności.

„Powstanie kwestji społecznej jest wpływem zaniku wiary oraz płynących z niej zasad moralnych. Kwestja społeczna zawiera w sobie momenty natury moralnej jak zanik moralności wskutek wspólnej pracy mężczyzn i kobiet przy jednym warsztacie pracy (...). Stąd uczeni i działacze katoliccy słusznie uważają, że chcąc polepszyć dolę warstw pracujących, nie można dążyć wyłącznie do polepszenia ich bytu materialnego przez podniesienie zarobków i skrócenia dnia pracy, lecz należy przede wszystkiem uwzględniać potrzeby ich duszy, rozumu, woli i serca." Pogląd ten znalazł aprobatę Stolicy Apostolskiej w encyklice «Rerum Novarum» Ojca św. Leona XIII” – przekonywały w 1922 roku „Wiadomości dla Duchowieństwa”.

Równie dzielnie w tym samym roku wtórował im „Robotnik” wydawany przez Katolickie Towarzystwo Robotników Polskich, upierając się, że: „niedolę robotnika sprowadziło zachwianie powagą Kościoła, zlekceważenie jego przepisów i nakazów, osłabienie jego wpływów (...). Póki Kościół cieszył się posłuchem zupełnym u narodów świata, póty było robotnikowi dobrze”. Podobnie w 1924 roku argumentował „Gość Niedzielny”: „Dnia pierwszego maja zbałamucone masy napełniają ulice, aby głosić religię nienawiści i walkę przeciwko temu, co jest nadprzyrodzonem, niebieskiem, duchowem, czystem”. Na koniec warto przypomnieć, że dekret o ośmiu godzinach pracy przez pięć dni w tygodniu oraz sześciu w soboty, wydany tuż po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, Episkopat polski w wystosowanym 10 grudnia 1918 roku orędziu do wiernych nazwał „propagandą wywrotową”. Powszechnie też przeciwko skróceniu pracy robotnika do ośmiu godzin dziennie opowiadały się kościelne autorytety. „Żądanie powszechnego 8-godzinnego dnia pracy jest nieusprawiedliwione i musi być odrzucone” – twierdził ks. J. Biederlock w „Kwestii społecznej”, a ks. E. Jaroszyński w „Katolicyzmie społecznym” upierał się, że ”dla tkacza 11-godzinna praca nie jest zanadto uciążliwa”.

"Międzynarodówka" po śląsku

Międzynarodówka (tytuł oryginału francuskiego: L’Internationale) – pieśń socjalistyczna. Jej słowa napisał Eugène Pottier w roku 1871, a muzykę w 1888 roku skomponował kompozytor-amator Pierre Degeyter (pierwotnie tekst Pottiera śpiewano do melodii Marsylianki).

Od końca XIX wieku pieśń stała się nieformalnym hymnem międzynarodowego ruchu socjaldemokratycznego, skupionego w II Międzynarodówce. W Polsce spośród licznych, powstałych na początku dwudziestego wieku, przekładów upowszechniła się ostatecznie wersja oparta na przekładzie autorstwa poetki Marii Markowskiej (działaczki Polskiej Partii Socjalistycznej).

"Niych dwignom z ziymi sie te boroki" - czyli pod choinkę Międzynarodówka po śląsku. Ech, a może ktoś to bydzie potrafił wykonać, bo to "chaja nie bydzie naszo ostatnio"