Mowa nienawiści w Biblii
W Biblii nie brakuje mowy nienawiści. Czasem jej intensywność jest tak ogromna, że wręcz wydaje się groteskowa i wywołuje napady śmiechu. Jednak nie jest to tylko dobry żart. Biblijne nakazy i klątwy odegrały swoją mroczną rolę w historii. Może więc warto by je było usunąć z Biblii i zostawić tylko te fragmenty, które nie mają nic wspólnego z mową nienawiści, a dla wielu ludzi nadal są istne? Może któryś z papieży zechciałby dokonać redakcji Biblii zostawiając w niej tylko to, co w miarę pozytywne? Tak, aby mowa nienawiści pochodząca ze świętej księgi chrześcijan nie była już dla nikogo inspiracją...