Święty kalendarz Majów
CHOLQ'IIJ - ŚWIĘTY KALENDARZ MAJÓW
Cholq'iij (Tzolkin), czyli święty kalendarz Majów, to starożytne narzędzie oparte m. in. na wielowiekowej obserwacji ciał niebieskich. Kluczową rolę odgrywa w nim nasze Słońce, którego wschód wyznacza początek i koniec energii każdego dnia. Cholq'iij pozwala określić energię urodzeniową oraz energię przeważającą w każdym dniu (wszystko jest połączone, więc pozostałe energie również są w pewnym stopniu odczuwalne), co z kolei pomaga lepiej zrozumieć siebie, swoje miejsce w tej przestrzeni, potrzeby i zachowanie innych oraz podpowiada kiedy najlepiej wykonać konkretne czynności. Mi bardzo pomogło i nadal pomaga.
Np. w dniu 20.03.2019 będzie energia Ajpu, czyli Słońca, związana m.in. na kontakt z pokonywaniem wyzwań. Przez kolejne 19 dni będą pojawiały się inne energię i 09.04.2019 znów spotkamy Ajpu, tym razem w innej sile (inaczej tonie, których z kolei jest 13). Następujące po sobie 20 energii (nawali) w liniowo rosnących tonach (od 1 do 13) tworzą 260 dniowy cykl (20*13=260) kalendarza Cholq'iij. Systematycznie postaram się objaśniać jak dokładnie działa.
Jest on używany do celów sakralnych i cetemonialnych - członkowie Starszyzny Majów zwani Ajq'iij (Contadores del Tiempo, astrologowie liczący czas) ustalają predyspozycje osób na podstawie ich daty urodzenia, co determinuje ich obowiązki pełnione w społeczności, ustalają daty ceremonii, ustalają najlepszy czas na wykonanie określonych zadań, itp. Warto wspomnieć, że Majowie używają również cyklicznego 365 dniowego kalendarza Haab, który wyznacza pory roku i służy m.in. do celów rolniczych oraz Długiej Rachuby Czasu (Cuenta Larga), w której rok (tun) trwa 360 dni.
W razie pytań służę pomocą, wiedzę uzyskałem z pewnego źródła - od Starszyzny Majów oraz przez swoje codzienne obserwacje, które prowadzę od paru lat. Energie związane z kalendarzem Cholq'iij trudno dokładnie opisać słowami i sklasyfikować, są bardzo subtelne i wzajemnie ze sobą powiązane. Jedyna droga to ich codzienna obserwacja, doświadczanie i odczuwanie. Dlatego stale pracuję z Cholq'iij i pogłębiam jego pojmowanie.
Na koniec chciałbym przestrzec przed szukaniem informacji o Cholq'iij w przypadkowych źródłach, zwłaszcza internetowych. Często strony tworzone są w celach czysto komercyjnych, bez zachowania rzetelności prezentowanych treści. Powstało również wiele modyfikacji Cholq'iij, np. Dreamspell doktora Jose Arguelles, które w różnych stopniach odbiegają od oryginału i nie są akceptowane przez Starszyznę Majów jako źródło wiedzy pochodzące od Przodków. Nie znamy intencji ich stworzenia, więc korzystanie z nich może mieć nieprzewidziane skutki. Łączenie się z energiami Cholq'iij, to praca bardzo subtelna, więc warto zadbać o to, aby korzystać z narzędzia o sprawdzonej, mającej tysiące lat tradycji.
Kalendarz Majów u Wyznawców Słońca
https://www.facebook.com/Wyznawcy-S%C5%82o%C5%84ca-171299512934829/
Ceiba, święte drzewo Majów, którego górna część symbolizuje Kaj (niebo), podczas gdy pień symbolizuje Kaslemal (Życie), a korzeń symbolizuje Keme (śmierć i wejście do podziemi). Wpis dotyczy energii 9 Kame, ktora towarzyszyła nam wczoraj.
Symbol drzewa jako łącznika światów jest obecny w wielu kulturach na różnych kontynentach. Nawet powiedziałbym, że nie natknąłem się jeszcze na lud, który nie miałby zawartego w wierzeniach symbolu drzewa. Zastrzegam, że po pusrtniach dużo nie podróżowałem ;)
Poniższy post od razu skojarzył mi się z Drzewem Życia obecnym w kulturze Słowian (tu znalazłem ciekawy artykuł://mistykabb.wordpress.com/2017/06/23/slowianskie-drzewo-zycia/).
Zresztą podobieństw jest znacznie więcej, bo kultura Majow również oparta jest na kulcie natury, Życiu w zgodzie z Nią oraz na doskonałej wiedzy astronomicznej, na co dowodem jest święty kalendarz Cholq'iij.
Zwycięzcy piszą historię, oczywiście wygodną dla siebie, stąd nasi Przodkowie przedstawiani byli (o ile w ogóle karty historii raczyły o Nich wspomnieć) jako krwawi poganie, podobnie jak kilkaset lat później przedstawiono Majów - jako cywilizację zajmującą się głównie składaniem ofiar z ludzi. Czy to nie dziwne, że cywilizacje kochajace Naturę, Drzewa i inne Rośliny, szanujące Planetę na której żyją oraz posiadające ogromną wiedzę astronomiczną nie potrafiły uszanować innych Ludzi? Czy "prawie pokojowe" nawrócenie ich przyniosło miłość bliźniego niesioną na standardach zdobywców?
Gwałtownie rosnąca ostatnio świadomość popycha nas do sięgania po starożytne narzędzia, jak np. Kalendarz Majów, rytuały, ceremonie, abyśmy mogli odkryć skąd i po co przyszliśmy, bo bez zdrowych korzeni nie wyrośnie zdrowy pień i korona. Historia zatacza koło.
Źródła:
https://bit.ly/30RF8zA
https://www.facebook.com/marcin.mar.397/posts/2502768839762623?__tn__=K-R
Komentarze
Prześlij komentarz