testu

Najmniejsza republika świata

Nauru – trzecie najmniejsze państwo na świecie. Najmniejsza republika świata. Kraj, który możesz objechać samochodem w 20 minut. Kraj, który najpierw był najbogatszy na świecie – a potem stał się pralnią brudnych pieniędzy.




3. najmniejsze państwo świata - tropikalne plaże, kontrowersyjne obozy i kopalnia fosforytów. Powierzchnia Nauru to 21 km² – czyli jakieś 4 x 5 km – co powoduje, że jest to najmniejsza republika świata i jednocześnie 3. najmniejsze państwo świata, (mniejsze są Watykan i Monako). Jeśli byliście np. na wakacjach w San Marino i widzieliście, jak mikroskopijny jest to kraj – to Nauru jest jeszcze 3 razy mniejsze – 15000 razy mniejsze od Polski.

W złotych czasach, czyli w latach siedemdziesiątych XX wieku dochód na 1 mieszkańca w Nauru wynosił 13 tysięcy ówczesnych dolarów amerykańskich, co było wtedy najwyższym dochodem na świecie. Poziom życia był wyższy niż w Stanach Zjednoczonych – i prawie wszystkie udogodnienia dla mieszkańców fundowało państwo.

Ale w latach osiemdziesiątych zaczęły się chude czasy:
złoża zaczęły się wyczerpywać, a wieloletnie wydobycie doprowadziło do niewyobrażalnej katastrofy ekologicznej. 80% powierzchni wyspy zostało całkowicie zniszczone i przypominało krajobraz księżycowy. Rządy stały się niestabilne, kwitła korupcja, zyski wypracowane w poprzedniej dekadzie zostały roztrwonione, a głównym źródłem dochodów stała się pomoc australijskiego rządu.

Od 2001 roku z krótką przerwą na wyspie istnieje obóz dla nielegalnych imigrantów, którzy próbowali dostać się do Australii – najczęściej korzystając z usług przemytników. Zaczęło się od grupy 1200 Afgańczyków, a potem do obozu trafiali uchodźcy z innych krajów. W obozach czekają na rozpatrzenie ich wniosków o azyl, ale zwykle ciągnie się to całymi latami. Australia utrzymuje podobne obozy także w Kambodży i Papui Nowej Gwinei. Organizacje humanitarne alarmują, że warunki w obozach są okrutne, nieludzkie i poniżające. Obóz stanowi oczywiście ważne źródło dochodu Nauru i zapewnia utrzymanie nawet 10-procentom populacji kraju.

Dobrobyt lat 70-tych wpłynął też na kolejny wielki problem. Nauruańczycy są najbardziej otyłym społeczeństwem na świecie. 95% mieszkańców ma nadwagę, a 45% cierpi na cukrzycę.

W Nauru mieszka niecałe 10 tysięcy osób, czyli mniej więcej tyle co w Puszczykowie albo w Makowie Mazowieckim.

Pod względem liczby mieszkańców jest to po Watykanie drugie najmniejsze państwo na świecie.

Gęstość zaludnienia jest za co prawda 4 razy wyższa niż w Polsce – ale tak naprawdę oscyluje na poziomie małego, kilkutysięcznego polskiego miasteczka. 60% ludności Nauru to rdzenni mieszkańcy – Nauruańczycy, 1/4 to ludzie z Mikronezji, a reszta to imigranci z Chin, Filipin i ludzie pochodzenia europejskiego.

Połowa mieszkańców Nauru to protestanci, jedna trzecia to katolicy.

W Nauru mówi się po nauruańsku, ale drugim oficjalnym językiem jest angielski.

Nauru jest też dość wyjątkowe w porównaniu do innych krajów Pacyfiku, które zazwyczaj składają się z całych archipelagów – tymczasem Nauru jest po prostu 1 małą wyspą. Nie ma tam w ogóle miast – jest za to kilkanaście osad, w tym 10 wiosek posiadających więcej niż 100 mieszkańców. I dlatego też nie ma oficjalnej stolicy – natomiast nieoficjalną jest Yaren, bo tam znajduje się większość urzędów państwowych. Mieszka w nim 630 osób.


W ramach podsumowania, proponujemy całkowicie darmową wirtualną wycieczkę dookoła wyspy trwającą tylko 25 minut.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

25 grudnia - Narodzenie wielu bogów