Jesteście skończeni- list do biskupów
Misza Tomaszewski z Magazynu Kontakt mówi o kondycji kościoła katolickiego. Zbulwersowany ostatnimi aferami i brakiem poważnej reakcji ze strony hierarchów napisał list otwarty do arcybiskupów Gądeckiego i Jędraszewskiego- arcybiskupów przewodniczących Konferencji Episkopatu Polski, w którym ocenił „Wasze Ekscelencje, jesteście skończeni”
List otwarty do arcybiskupów Gądeckiego i Jędraszewskiego
JUŻ NIE NASZE WASZE EKSCELENCJE: Mam dosyć sytuacji, w której co bardziej zaangażowani spośród polskich katolików i katoliczek chodzą wokół Was na palcach, głowiąc się nad tym, jak by tu do Was napisać, żebyście tylko nie poczuli się urażeni. Naprawdę nie o Was w tym wszystkim chodzi.
"Jesteście skończeni nie dlatego, że jesteście ludźmi złymi, lecz dlatego, że jesteście ludźmi słabymi – ludźmi wkręconymi w tryby instytucji władzy, których logika reprezentowania tej instytucji czyni ślepymi na wydarzające się w niej i za jej pośrednictwem zło".
Cały list poniżej:
-----------
Magazyn Kontakt: pismo lewicy katolickiej
Polecamy inne teksty:
„Kontakt” to papierowy magazyn i internetowy dwutygodnik katolewicy społecznej. Łączymy lewicową wrażliwość na problemy wielowymiarowego ubóstwa i wykluczenia społecznego – w skali zarówno lokalnej, jak i pozaeuropejskiej – z inspiracjami płynącymi z nauki społecznej Kościoła, tradycji chrześcijaństwa ubogiego i zaangażowanego społecznie oraz teologii wyzwolenia.
Piszemy o reprodukowaniu biedy, nierównościach społecznych, prekaryzacji pracy, bezrobociu, bezdomności, wykluczeniu edukacyjnym i grodzeniu dóbr wspólnych, czerpiąc zarówno z nauczania Kościoła, jak i z nauk społecznych. Wychodząc z tych samych założeń, lansujemy pozytywne modele wspólnot: kreślimy wizję „gorącego” lewicowego patriotyzmu, projektujemy inkluzywną przestrzeń miejską, myślimy o nowej geografii Kościoła.
Zależy nam nie tylko o przemianie indywidualnych postaw, ale i na przebudowie struktur. Naszymi świętymi są Dorothy Day i Dorothy Stang, Hélder Câmara i Oscar Romero, Józef Wrzesiński i Jan Zieja.
Ludziom Kościoła przypominamy o tym, że zbawienie zaczyna się już tutaj, na ziemi. Ludziom lewicy – o tym, że na ziemi się ono nie kończy. Sądzimy, że lewicowość i prawicowość to konstrukty zbudowane na motywach wybranych wątków tradycji chrześcijańskiej, w jakimś sensie ją wyjaławiające. Jeśli jednak upieramy się przy swojej katolewicowej tożsamości, to dlatego, że uważamy, że społeczny wymiar nauczania i praktyki duszpasterskiej polskiego Kościoła został w znacznym stopniu zagubiony, ustępując miejsca formowaniu indywidualnej lub wręcz indywidualistycznej pobożności.
Przygotowujemy kolejne numery magazynu i kolejne odsłony dwutygodnika, organizujemy debaty i wydarzenia kulturalne, obejmujemy patronaty medialne nad książkami i kampaniami społecznymi, publikujemy na łamach mediów niszowych i na łamach mediów głównego nurtu. Na naszych własnych łamach pamiętamy o zaangażowanej społecznie kulturze (bez promocyjnej zadyszki), o problematyce pozaeuropejskiej (bez turystycznego żargonu) i o budujących polską tożsamość regionalizmach (bez wielkomiejskiej zaściankowości).
Dbamy o artystyczny wymiar naszego przedsięwzięcia, uważając grafików i ilustratorów za współtwórców „Kontaktu”, a nie naszych podwykonawców. Ich prace nieraz pełniej wyrażają to, co chcielibyśmy powiedzieć, niż nasze teksty. Czujemy się przede wszystkim nie tyle redakcją, ile środowiskiem, zachęcamy więc do czytania „Kontaktu”, wspierania go i podejmowania z nim współpracy.
Komentarze
Prześlij komentarz