testu

Arabia Saudyjska nakazała wyciszenie głośników meczetów

Ciekawostka z ultrakonserwatywnej monarchii absolutnej. 😀

U nas zdarzają się zbyt głośne dzwony w kościołach, a w Arabii Saudyjskiej nie wszystkim podobają się decybele dobiegające z głośników zainstalowanych na minaretach. Głosy niezadowolonych obywateli, w które uważnie wsłuchuje się władza, okazały się silniejsze od wzmacniaczy. Głośnikom zakazano odzywać się powyżej 1/3 mocy. Natychmiast podniosły się głosy oburzenia ze strony konserwatywnej części społeczeństwa - skąd my to znamy? 

Minister ds. religijnych, broniąc decyzji władz, argumentował, że jak ktoś chce się modlić, nie musi czekać na wezwania imama, które są emitowane również w RTV. Całkiem słusznie, choć skądinąd niektórym protestującym być może bardziej zależało na możliwości wysłuchiwania kazań bez ruszania się z domu. Kazań nie zawsze do końca kontrolowanych przez rząd, który w końcu oświadczył, że niezadowolenie jest inspirowane przez „wrogów Królestwa”, którzy chcą „zamącić opinię publiczną”. Pewnie dyskusji to nie zamknie. 

Cóż, każdy kto mieszkał blisko meczetu ma własną wrażliwość na sąsiedzkie przejawy działalności tych miejsc kultu, od zachwytu po irytację. Temat to zresztą w świecie muzułmańskim nie nowy, choć w Arabii Saudyjskiej nieco rewolucyjny. Rządowe decyzje potwierdzają, że zachodzący w Królestwie proces zmian obejmuje coraz więcej zakamarków życia kraju. A kwestia głośników jest jedynie jego drobnym fragmentem.





Arabia Saudyjska jest jedną z nielicznych obecnie na świecie monarchii absolutnych. Krajem rządzi król i premier Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’ud, noszący też tytuł „Strażnika Dwóch Świątyń”. W państwie nie ma konstytucji, choć istnieje ustawa zasadnicza nadana przez króla Fahda w 1992 roku, określająca uprawnienia rządu oraz obowiązki króla. Organem doradczym króla jest 150-osobowa Rada Konsultacyjna, a organem władzy wykonawczej jest rząd, na czele którego stoi król. Kobiety według założeń mają stanowić 20% tej Rady. Obowiązuje kilka kodeksów cywilnych opartych na sunnickim prawie szariatu (prawo islamskie). Działalność partii politycznych jest zakazana.

W Arabii Saudyjskiej istnieje kara śmierci, chłosta i tortury. Organizacja Freedom House zaliczyła Arabię Saudyjską do grupy państw, w których systematycznie łamie się prawa człowieka. Kara śmierci grozi za zabójstwo, uczestnictwo w proteście politycznym, gwałt, apostazję, rozbój, przestępstwa narkotykowe, przejawianie skłonności homoseksualnych i czary.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

25 grudnia - Narodzenie wielu bogów