szeroko

test1

Wspólnota Braci Polskich zwanych arianami w oczach psychohistoryka



Niniejszy referat był wystąpieniem na I Ogólnopolskim Kongresie Religioznawczym w Tyczynie k. Rzeszowa i został złożony w materiałach zjazdowych.

Jerzy J. Kolarzowski

Wspólnota Braci Polskich zwanych arianami
w oczach psychohistoryka

 1. Bracia Polscy – ewolucja historyczno-ideowa

 Celem niniejszego studium jest wyjaśnienie narodzin wśród Braci Polskich idei tolerancji religijnej i podstawowych praw człowieka w okresie późnej reformacji. Konglomerat idei religijnych, którym hołdowali Bracia Polscy nazwani arianami można określić jako światopogląd chrystianiczny. Przez światopogląd chrystianiczny można rozumieć świadomość zbiorową grupy religijnej, której celem było całkowite wcielenie w życie idei etycznych Jezusa z Nazaretu i zbliżenie się w tych staraniach do ideału życia pierwszych chrześcijan.

 Bracia Polscy w czasie dziewięćdziesięciu pięciu lat (1563 –1658) istnienia na ziemiach Rzeczypospolitej przeszli ogromną ewolucję od radykalnego społecznie ugrupowania bliskiego anabaptystom do elitarnego ugrupowania skupiającego szlachtę i pojedynczych arystokratów, będących zwolennikami wyłącznie religijnej heterodoksji. Ta ewolucja dotyczyła czterech fundamentalnych zagadnień ekonomiczno – polityczno - społecznych.

 W pierwszych piętnastu latach funkcjonowania zboru zmienił się stosunek do własności prywatnej. Od początkowego negowania własności prywatnej i wyzbywania się posiadłości ziemskich do zaakceptowania istniejących stosunków ekonomicznych z charakterystycznym dla epoki rozwarstwieniem utrwalonym przedziałami stanowymi.

 Następnie uległ zmianie stosunek do sądów i wymiaru sprawiedliwości: od charakterystycznego dla radykałów odrzucenia instytucji sądowych – darowanie krzywd i ustępowania w sporach w imię chrześcijańskiej pokory i miłości bliźniego – do zaakceptowania instytucji wymiaru sprawiedliwości. Z czasem niepokoje wyznaniowe i tumulty zmusiły ich do traktowania sądownictwa jako zwyczajnej i niezbędnej instytucji społecznej, przed którą każdy (bez względu na wyznawaną religię) zgodnie z przysługującymi mu prawami, mógł dochodzić swych krzywd i roszczeń.

 Kolejna kwestia wobec której arianie zmienili swe zapatrywania to problem obejmowania i sprawowania urzędów. W początkowym okresie radykalni reformatorzy byli przeciwni obejmowaniu urzędów i wykonywania obowiązków wiążących się z władzą i profitami. Konieczność ekonomiczna, obawa przed brakiem wpływu na decyzje dotyczące szlachty różnowierczej a ponadto służba na dworach magnatów zmusiła ich do przyjmowania służby publicznej.

 Najdłużej Bracia Polscy opierali się podjęciu służby wojskowej, która w XVI i XVII wieku polegała zarówno na tradycyjnym pospolitym ruszeniu jak i w znacznym stopniu na armiach zaciężnych. W końcowym okresie w zborze znajdujemy jednak wyznawców, których osobiste inklinacje jak i konieczności życiowe zmusiły do obrania roli zawodowych żołnierzy zaciężnych.

 W zakresie podstawowych dla praw człowieka kwestii ekonomiczno-politycznych, takich jak własność prywatna, prawo do sądów, dostęp do urzędów, służba wojskowa, stanowisko Braci Polskich ewoluowało niemal o 180 stopni, nie można uważać ich, (co niekiedy miało miejsce) ani za nacechowany anarchizmem społeczny margines, ani za prekursorów komunistycznej utopii.

 2. Dychotomia recepcji i historiografii - arianizm polski między „czarnym” i „białym” mitem

 Heterodoksyjna grupa polskich ewangelików reformowanych (kalwinów) nazywana najpierw Zborem Mniejszym w odróżnieniu od pozostałej reszty (czyli Zboru Większego) od początku swego istnienia była skazana na izolację. Owa izolacja, która z czasem przeszła w otwartą wrogość miała swe podłoże teologiczne. Przedstawiciele Zboru Mniejszego, którzy sami siebie nazywali Braćmi Polskimi negowali zarówno dogmat trynitarny jak i boskość natury Chrystusa. Jezus był dla nich adoptowanym Synem Bożym (adopcjonizm) co upodobniało XVI-wieczną grupę do ariańskiego odłamu chrześcijaństwa z III i IV wieku naszej ery. Określenie „arianie” nadali im w sensie pejoratywnym protestanci polscy pozostający wierni doktrynie Kalwina.

 Te ustalenia teologiczne pociągnęły za sobą dyskusję dotyczącą zewnętrznych rytuałów, kalendarza liturgicznego i sposobu czczenia świąt. Dniem wolnym od pracy przeznaczonym na odpoczynek i modlitwę zwyczajem braci „starszych w wierze” i gmin wczesnochrześcijańskich była sobota. Wśród arian wybuchały spory o chrzest (kiedy i ile razy ma być przyjmowany), o rolę i formę pochówku, doktrynalnie uzasadniano odrzucanie świąt Bożego Narodzenia, dnia zesłania Ducha Świętego, itp. Niektóre grupy próbowały szerzej odtworzyć starotestamentowy kult hebrajski z jego świętami: świętem Paschy świętem Purim, świętem Namiotów. W tym postępowaniu nie było jednak zgodności co do takiego a nie innego typu świąt, była to zatem droga zmierzająca do odrestaurowanej recepcji judaizmu. Pojawiają się też świadectwa, zgodnie z którymi Bracia Polscy negowali potrzebą ceremonii pogrzebowych. Postulowali anonimowość grobów lub nawet brak konieczności jakiegokolwiek wyróżniania miejsca grzebalnego.

 Działania te wynikały stąd, że arianie stanowczo opowiadali się przeciwko formalizacji religii. Spory o stopień formalizacji kościoła i życia religijnego, często wybuchały między nimi. Były wynikiem postaw nacechowanych idiosynkrazją wobec wszelkiego sformalizowania i zastanych instytucji religijnych. Warto zauważyć, że w życiu społecznym formalizacja, deformalizacja, idiosynkrazja ma strukturę continuum-okręgu a nie linii prostej. Stąd tendencje formalistyczne jednych spotykają się na okręgu z postawą przesyconą idiosynkrazją innych, zarówno w obrębie tej samej grupy wyznaniowej jak i pomiędzy grupami różnowierczymi.

 W jednych świadectwach z ówczesnej epoki spotykamy się z tolerancją w innych zaś z gwałtownie wyrażanym oburzeniem i od tego rodzaju „huśtawki” odczuć nie pozostaje wolny także współczesny badacz, który zmaga się ze zrozumieniem tego podówczas podlegającego krystalizacji zjawiska religijnego. Pięcioletni okres „potopu” - szwedzkiej okupacji oraz jednoczesny konflikt militarny z władcą Siedmiogrodu, przy jednoczesnym trwaniu na ziemiach Polski katolicyzmu nie ułatwiało obiektywności badań tak złożonego zjawiska jakim był arianizmem polski.

 Arianie od końca lat trzydziestych XVII wieku funkcjonowali w opiniach przedstawicieli innych religii w postaci „czarnej legendy”. Jej narodziny w stosunku do Braci Polskich można usytuować w 1638 r., kiedy to po incydencie polegającym na usunięciu przez ariańskich studentów przydrożnego krzyża nakazano zamknięcie na zawsze Akademii w Rakowie, zniszczenie drukarni i zboru ariańskiego, co oznaczało zarazem likwidację centralnego ośrodka tego ruchu. W roku 1647 wyrokiem sądu sejmowego zamknięto wszystkie szkoły i drukarnie Braci Polskich w całej Rzeczypospolitej. W tej sytuacji część arian widziała swe ocalenia podczas „potopu” w osobie protestanta - króla szwedzkiego Karola Gustawa. Podburzone przez księży katolickich chłopstwo mordowało ich i paliło im dwory (głównie na Podkarpaciu, w latach 1655/1656). 27 lipca 1656 r. pod Warszawą król Jan Kazimierz złożył uroczysty ślub, że po zwycięstwie w wojnie ze Szwedami wypędzi z kraju arian, którzy “bluźnią dziewicy Maryi nie uznając boskości Jej Syna”. Ślubu dotrzymał, gdy w konstytucji ordynaryjnego sejmu walnego z 1658 r znajdujemy zapis „Iż ieśliby kto taki znalazł się, ktoryby sektę tę Aryańską w Państwach naszych tak Koronnych, iako y W.X.L. et provincijs eis annexis śmiał y ważył się wyznawać, krzewić, abo opowiadać, abo onej assertores protegere et fovere, a byłby o tolegitime convictus, takowy każdy wyżej mianowanemu statutowi podlegać ma, y bez wszelakiey odwłoki przez Starosty nasze, Urzędy ich, na gardle ma bydź karany, sub privatione Capitaneatus. /.../ Chcąc iednak clementiam nostram pokazać; ieżeliby się który takowy znalazł, coby tey sekty swoiey wyrzec się niechciał; takowemu na lat trzy do wyprzedania się pozwalamy, salva bonorum et personarum securitate, atque debitorum repetitione...” 1.

 Wyrok sejmu polskiego w 1658 r. o wypędzeniu Braci Polskich z Rzeczypospolitej był przejawem nienawiści religijnej, bowiem ten sam sejm ułaskawił wszystkich katolickich oraz innych protestanckich, kolaborujących z okupantami, przestępców politycznych. Arianom natomiast dano czas 3 lat, w ciągu których mieli zmienić swe wyznanie na katolickie lub wyemigrować. W przeciwnym razie groziła im śmierć. Zakazy te powtórzyły i dodatkowo uszczegółowiły konstytucje sejmowe z lat 1659,1661,1662,1668. Udając się na emigrację Bracia Polscy zabrali ze sobą bogate piśmiennictwo filozoficzne i teologiczne. Dorobek zebrany został w siedmiotomowej edycji Biblioteca Fratrum Polonorum wydanej w latach siedemdziesiątych XVII wieku w Amsterdamie. Myśl ariańska żywo oddziałała na filozofię angielską w okresie wczesnego Oświecenia (głównie na Johna Locke`a). Natomiast we Francji, gdzie interesowano się ideami politycznymi arian nie rozumiano ich postawy religijnej, zaangażowanej w poszukiwanie własnej formuły.

 W pierwszej połowie XX wieku dzięki wybitnemu badaczowi polskiego piśmiennictwa takiemu jak Aleksander Brückner oraz historykom, takim jak Stanisław Kot czy Ludwik Chmaj tradycja ariańska stała się przedmiotem badań i studiów. Bracia Polscy zostali wówczas docenieni za swą otwartość światopoglądową, kontakty z elitami umysłowymi ówczesnej Europy, wagę którą przykładali do studiów i kształcenia młodzieży. Środowiska Braci Polskich zaczęto wówczas postrzegać jako odnowicieli idei bliskich akademii platońskiej, swego rodzaju bractwo, którego aspiracjami było najdalej idące połączenie ascetycznego chrystianizmu z dorobkiem filozoficznym zarówno Antyku jak i europejskiego Odrodzenia. Rozpoczęło się zatem kształtowanie w świadomości Polaków pozytywnego wizerunku heterodoksyjnej grupy dotychczas zapomnianej w narodowej przeszłości. Z pozytywnym wizerunkiem arian w okresie międzywojennym polemizował pozostający pod wpływem idei Narodowej Demokracji historyk Wacław Konopczyński.

 Po drugiej wojnie światowej badania nad obliczem ideowym siedemnastowiecznych Braci Polskich podjęło nowe pokolenie badaczy: profesorowie filozofii Zb. Ogonowski, Lech Szczuki i historii głównie Józef Tazbir. Zaczęły ukazywać się studia o arianach - elicie intelektualnej będącej w największym stopniu rzecznikiem pokoju i tolerancji religijnej, oraz o specyfice sytuacji w Rzeczypospolitej, w której przez ponad sto lat od momentu zetknięcia się z prądami reformacji nie doszło do wewnętrznej wojny religijnej. Pracom badaczy w Polsce ludowej postanowili sprzeciwić się niektórzy przedstawiciele emigracji londyńskiej. Z inspiracji przedstawicieli dawnej endecji obciążono zarówno arian jak i przebywających w Rzeczypospolitej Braci Czeskich winą za przedkładanie niechęci do katolicyzmu nad spoistością państwową oraz oskarżano ich o przygotowywanie pierwszej próby rozbioru Polski. Konferencja londyńska znalazła odzwierciedlenie w krajowym piśmiennictwie i niektórych dyskusjach dotyczących arianizmu polskiego toczonych przez historyków pod koniec lat sześćdziesiątych i w latach siedemdziesiątych, w PRL2.

 Badacze obcojęzyczni cytując źródła jak i poszczególne prace swych poprzedników dotyczące złożonego obrazu reformacji europejskiej każdorazowo zaznaczali pozycję i nastawienie przywoływanego autora, np. „autor pozytywnie nastawiony do arianizmu”, „autor występujący z pozycji sympatyzujących z obozem kontrreformacji”3.

 Ponowne zbliżenie się zarówno do literatury ariańskiej jak i do świadectw epoki im poświęconych oraz do bogatego dorobku historiografii winno wyjść poza skłonność do oceniania badanych zjawisk poprzez nakładanie etykiet typu „zjawisko pozytywne”/ „zjawisko negatywne”, „dobre / złe”. Konieczność uwolnienia narracji historycznej od „białego” i „czarnego” mitu dotyczącego skomplikowanego zjawiska historyczno-religijnego jakim był arianizm w XVI-o i XVII -wiecznej Polsce staje się wymogiem o pierwszorzędnym znaczeniu.

 3. Psychologia historyczna – metoda klasyfikacji i poznawania biografii, zjawisk oraz konfliktów przeszłości

 Perspektywa psychologii historycznej pozwala rozszerzyć ogląd losów i dorobku jednostek jak i zbiorowości, nad którą pochyla się badacz materiału historycznego. Nie ma powodu dla którego nie należało by założyć szerszej perspektywy poznawczej, posiadanej przez psychologicznie zorientowanego historyka, niż świadomość poddanych przez niego analizie bohaterów z odległej przeszłości4. W przypadku, gdy zainteresowanie epok późniejszych wynika ze spuścizny piśmienniczej wartej czytania lub dokonań wartych opisania, można zaproponować następującą klasyfikację dostępnych świadectw historycznych.

 Poziom pierwszy – uwarunkowania życia codziennego, troska o byt oraz spokojną i dostatnią egzystencję materialną. W przedziale tym mieszczą się takie zjawiska jak ewolucja zapatrywań członków Zboru Mniejszego na problematykę własności, udziału w życiu publicznym, dochodzeniu swych praw przed sądami. W tym przedziale klasyfikacyjnym naturalnie znajdą swe miejsce liczne świadectwa dotyczące starania szlachty ariańskiej o pozyskiwanie i utrzymanie majątków, prowadzona działalność rolnicza w oparciu o system folwarczno-pańszczyźniany, zgłaszanie się na służbę arystokracji w ramach charakterystycznego dla ówczesnej Europy w tym zwłaszcza dla Rzeczypospolitej systemów „klienteli” magnackich5.

 Poziom drugi – uwarunkowania kulturowe, odebrane wychowanie, tradycje, z którymi stykał się lub, do których sięgał historyczny bohater. Większość arian wywodziła się najpierw ze szlachty kalwińskiej oraz katolickiej. Za wyjątkiem świąt elegijnych uczestniczyli w życiu kulturalnym, brali udział w sejmikach szlacheckich i sejmach elekcyjnych, czasem wypracowywali odrębne stanowisko w sprawach wewnętrznych Rzeczypospolitej (np. gremialnie omówili wzięcia udziału w rokoszu Zebrzydowskiego). Jednoczenie jako osobna grupa prezentowali bezdyskusyjnie stanowisko w kwestiach, które zaprzątały uwagę reformacji luterańskiej i kalwińskiej w okresie ich kształtowania się. Były to problemy A) wzajemnego stosunku nauki i wiary, B) stosunku władzy świeckiej do władzy religijnej i C) kwestia celibatu. Ad A. U arian postawa pro-empiryczna nie neguje metafizyki. Byli skłonni twierdzić, że każde doświadczenie empiryczne wyrasta na założeniach metafizycznych. Należy zatem w praktycznym wymiarze życia skończyć z alienacją pierwiastka metaficyczno-duchowego a jedyną drogą, która to umożliwia jest powrót do wspólnoty pierwszych chrześcijan naśladujących Chrystusa. Ad B Władza świecka i duchowna winna być rozdzielona, gdyż nawet w starożytnym Izraelu w czasach pokoju i stabilizacji istniał osobny porządek kapłanów i władców. Zdaniem wspólnoty władza duchowa, która zasłania się władzą świecką traci na znaczeniu i wyrodnieje. Ad C Namiętności i pożądanie towarzyszy młodemu i dojrzałemu człowiekowi, ale może być zawieszone aktem świadomej woli co powinno mieć miejsce w określonych okolicznościach. Stanu kontroli nie należy jednak nadwerężać, stąd jak cała reformacja, arianie byli przeciwnikami celibatu.

 Poziom trzeci - tworzona i kreowana tożsamość: wszystko to, co dzięki działaniom podejmowanym wspólnie z innymi lub indywidualnie podmiot procesu historycznego utrwalił, a co znalazło oddźwięk u jego współczesnych lub potomnych. Tak kreowany dorobek zawsze odtwarza wizerunek indywidualnego losu, jego istoty oraz tła otaczającej wybitne jednostki zbiorowości. Bracia Polscy uważali się za odrębna religię – twierdzili, ze ich tożsamość wykuwa zgodny z rozumem akt wiary. U arian akt wiary, czy nawrócenie był jedynie aktem woli człowieka, do którego nie potrzebna jest ingerencja Boga. Wiara i fideizm ariański fundowały zarówno swe podstawy jak i punkt dojścia w aktywności intelektualnej człowieka. Zdaniem arian można i należy wspierać człowieka w jego poszukiwaniach drogi do Boga – właściwe użycie rozumu na tej drodze będzie nagrodzone. Problem wyboru intelektualno-religijnego i moralnego łączą się ze sobą i stają się centralnym problemem ariańskiej etyki. Grzech w nauce Braci Polskich bierze się przede wszystkim ze źle ukształtowanego umysłu, który zezwala na deprawację woli. Zatem wniosek: rozum trzeba oświecać. Wyłączne podporządkowanie woli samoistnemu rozumowi (zgodnie z wiernością wobec nauk Arystotelesa) oraz odrzucenie tak katolickiej jak i kalwińskiej nauki o łasce, ukształtowało ariańską tożsamość i postawę wobec świata.

 Poziom czwarty – jest to poziom wszechstronnych „oceanicznych” możliwości choć przeżywany jest jedynie w ulotnych chwilach. Mieszczą się w nim zarówno akty heroizmu, najwyższej rangi dokonania twórcze, doświadczenia mistyczne, szczytowe chwile charakterystyczne dla biografii indywidualnych. Bracia Polscy nie byli mistykami i trudno w ich dorobku szukać świadectw np. aktów strzelistych czy uniesień religijnych, choć, np. religijna poezja ariańska poddana sztywnym regułom epoki Baroku (zwłaszcza Zbigniewa Morsztyna) była świadectwem doświadczenia religijnego. Jednak najbardziej zdumiewającym świadectwem intelektualnym Braci Polskich są refleksje teologiczne Fausta Socyna i Szymona Budnego. Faust Socyn głosił emanacyjną koncepcję Boga nie będącego bytem wszechwiedzącym ale zdobywającym wiedzę razem z rozszerzaniem się wiedzy i doświadczeń dzieł stworzonych: człowieka i otaczającej go przyrody. Szymon Budny na podstawie gruntownych studiów Biblii zwłaszcza Starego Testamentu zdołał odtworzyć koncepcję pierwotnych wspólnot pierwszych chrześcijan, którzy zachowywali obyczajowość, sposób świętowania i rytuały żydowskie. Studia te po dziś dzień imponują swą wnikliwością a ówcześnie wywarły znaczący wpływ na oblicze tego ruchu religijnego. Ani w okresie Średniowiecza ani później nikt z taką żarliwością i znawstwem nie proponował powrotu do pierwowzoru pierwszych gmin chrześcijan.

 Zaproponowany podział piśmiennictwa ariańskiego ma charakter umowny. W indywidualnej jak i w grupowej biografii fakty, o których mówią świadectwa z jednego poziomu oddziałują na pozostałe. Czytelniejsza klasyfikacja bogactwa różnorodnych świadectw: listów, kronik, prywatnych zapisków, pamiętników, ogłoszonych drukiem traktatów na tematy teologiczne, filozoficzne, czy społeczno-polityczne stanowi wartość samoistną.

 Jednocześnie psychologia historyczna, która wzrasta w okresie kultury określanym mianem postmodernizmu powinna przyswoić postulaty tego nurtu kierowane w stronę historiografii. Nawołują one przed wszystkim do pokory w stosunku do przedmiotu badań naukowych (okresu, zjawiska czy bohatera w przypadku pracy historyka) oraz do równomiernie rozłożonego krytycyzmu skierowanego zarówno w stosunku do zastanych jak i własnych ustaleń badawczych. Z tego też powodu zorientowana dedukcyjnie metoda poznania polegająca na segregacji świadectw piśmiennictwa winna zostać uzupełniona przez zorientowaną indukcyjnie metodę analizującą historyczne konflikty związane z badanymi zjawiskami. Analizę taką można przeprowadzić, stawiając pytania które ukażą osie najważniejszych napięć, konfliktów i szerzej naświetlą problemy w postrzeganiu wzajemnych zróżnicowań.

Pytaniami tymi są::

• jaki obszar zagadnień jest szczególnie gorliwie przemilczany w piśmiennictwie badanej grupy (lub jednostki)?

• jakiego typu problemów dotyczą największe kontrowersje w zakresie piśmiennictwa pomiędzy świadectwami badanej grupy (lub jednostki) a świadectwami pochodzącymi z jej otoczenia?

• w jakim obszarze problemów występuje największa zgodność pomiędzy świadectwami badanej grupy (lub jednostki) a świadectwami pochodzącymi z jej otoczenia?

 Zbór Braci Polskich był grupą o silnej fluktuacji szczególnie na początku swego istnienia jak i pod koniec, gdy sytuacja polityczna arian była szczególnie trudna. Arianie jako grupa religijna troszczyli się o swą spoistość pomimo, że ich sytuacja wewnętrzna nigdy nie była łatwa. Byli grupą dopuszczającą samodzielne studia i poszukiwania własnej drogi do Boga a jednocześnie w sporach i dyskusjach toczonych z przedstawicielami innych kościołów musieli prezentować w miarę zwarte i jednoznaczne stanowisko. Szczególnie boleśnie odczuwali oni odejście któregoś z członków Zboru, jego konwersje do którejś z bardziej stabilnych religii. Stąd też o problemach wątpiących, tych którzy się w ich środowisku „nie odnaleźli” nie znajdziemy prawie żadnych zapisów. Za osobą odchodzącą zapadała kurtyna i cicha zmowa milczenia. Jest to po części zrozumiałe, gdyż w grupach religijnych opartych na wierze (choćby to miała być wiara wyrozumowana jak w przypadku arian) nie ma miejsca na negowanie tej siły spajającej. Jeżeli do tego zdamy sobie sprawę w jak złożonych warunkach zewnętrznych przyszło żyć Braciom Polskim ich postępowanie wydaje się naturalnym.

 Bracia Polscy wielokrotnie stawali przed koniecznością dokonywania licznych wyborów politycznych. Ich ocena sytuacji zewnętrznej, ich dotyczącej oraz procesów zachodzących w społeczeństwie za którego cząstkę się uważali stanowiła dla nich istotną trudność. Wielokrotnie spotykamy się z świadectwami, zgodnie z którymi arianie uważali, ze status społeczny szlachty polskiej, przepisy Konfederacji Warszawskiej gwarantujące wolność religijną, które od 1573 r. zaprzysięgał każdy monarcha wstępujący na polski tron, są wystarczającymi gwarancjami ich bezpieczeństwa. Trudne do uchwycenia zmiany mentalności w polskim społeczeństwie pierwszej połowy XVII-ego wieku miały różnorodne przyczyny, nad którymi debata historyków toczy się niemal nieprzerwanie. Strukturalna słabość władzy królów elekcyjnych pociągała za sobą osłabianie tych czynników, które mogły zagrozić ich pozycji. Od czasów Stefana Batorego żaden władca elekcyjny na tronie polskim nie był zainteresowany istnieniem licznej i dobrze zaopatrzonej armii. Armia taka miała by tendencje do usamodzielniania się i stanowiłaby realną siłę ingerującą tak w politykę wewnętrzną jak i zagraniczną6. Pacyfistycznie nastawionych arian problematyka ta nie interesowała. Słabość władzy królewskiej, niemożliwe do wyegzekwowania prawo, rozgrywanie wewnętrznych konfliktów (także religijnych) oraz powszechna demoralizacja stawały się w takiej sytuacji najłatwiejszymi w użyciu i doraźnie skutecznymi instrumentami rządzenia. Wymienione powody są wystarczające dla których opinie Braci Polskich o ich statusie i miejscu w społeczeństwie oraz opinie przedstawicieli innych grup tego społeczeństwa dotyczące tej elitarnej (eskapistycznej?) grupy były diametralnie różne. Otoczenie zaczęło postrzegać arian jako pierwszoplanowych wrogów spoistość religijno-społecznej Polaków.

 Efekty tej sytuacji Bracia Polscy bardzo często odczuwali osobiście będąc atakowanymi najpierw w oskarżeniach ustnych i pisemnych, często też środkami pozaprawnymi w napadach i tumultach, wreszcie restrykcjami ogólnopaństwowymi. Ustalenia Konfederacji Warszawskiej nigdy nie otrzymały wiążących przepisów wykonawczych. Dokument ten, który formalnie zrównywał prawa różnych religii był od początku zwalczany przez kościół katolicki, którego prymas pełnił w Rzeczpospolitej funkcję interreksa. Stąd też próby uszczegółowienia zapisów tej konfederacji podejmowane przez szlachtę różnowierczą w okresie kolejnych elekcji były nieudane. Pozostałe kościoły protestanckie widząc odwrót od odgórnie zadeklarowanej tolerancji, w imię wąsko pojętego interesu własnego, odcinali się od arian niejednokrotnie twierdząc, ze dokument ten ich nie dotyczy. Tak więc restrykcje pogłębiała doznawana izolacja. W materii społecznej często procesom izolacji towarzyszą tendencje samoalienacji. Atakowana grupa, która nie ma dostatecznej do przetrwania siły, a poza tym użycia siły z przyczyn doktrynalnych się wyrzekła, może jedynie odwołać się do intryg oraz propagandowego protestu wyrażanego ustnie i na piśmie. Tak tez czynili arianie. Otoczenie zdominowane przez obóz kontrreformacji w państwie atakowanym przez potęgi nastawione anty-katolicko nie kryło swej wrogości do arian. Stosowanie wobec nich różnorodnych forma szykan a także przymus bezpośredni najpierw pozaprawny a następnie usankcjonowany otwarcie spotykał się z przychylnością chłopstwa, spauperyzowanej szlachty i katolickiego duchowieństwa. Polityka zagraniczna, na którą próbowali wywierać wpływ, pracujący dla arystokracji niektórzy przedstawiciele zboru, splotła się z syndromem „kozła ofiarnego”. Świadectwa Braci Polskich dotyczące doznawanej przez nich przemocy i świadectwa z ich otoczenia, mimo że były pisane z innych pobudek, są ewidentnie zgodne i wzajemnie się potwierdzają.

 Odpowiedzi udzielone na powyżej postawione pytania ukazują triadę przeciwstawnych pojęć oraz wzajemne relacje zachodzące między nimi. Są to takie pojęcia jak: wiara kontra zwątpienie (odszczepieństwo), właściwa ocena rzeczywistości (inteligencja sytuacyjna) kontra niewłaściwa ocena rzeczywistości (brak inteligencji sytuacyjnej) i doświadczany przymus kontra brak zewnętrznego przymusu.

przymus doświadczony / brak zewnętrznego przymusu
             wiara / zwątpienie (odejście ze Wspólnoty)                                                               właściwa ocena rzeczywistości / niewłaściwa ocena rzeczywistości



 W zilustrowanej sytuacji nie dziwi, że propaganda ariańska w związku z ich losem, na który składają się możliwość zaistnienia na ziemiach Rzeczypospolitej i Siedmiogrodu a następnie doznane krzywdy i przymusowa emigracja uruchomiły intelektualne możliwości tego środowiska na niespotykaną skalę przede wszystkim w odniesieniu do tolerancji religijnej, pokoju wyznaniowego, wolności w zakresie indywidualnych i zbiorowych poszukiwań religijnych, swobody badań, wspólnych dla wielu wyznań korzeni zapisanych w Piśmie Świętym Starego i Nowego Testamentu. Dorobek ten stanowi samodzielną i niedocenioną kartę zmagań o kształt wolności na naszym kontynencie. Wolność religijna, której domagali się arianie zarówno dla siebie jak i dla innych wspólnot religijnych przebyła długą i wyboistą drogę. Bez tak rozumianej wolności nie byłoby, ani amerykańskiej Deklaracji Wolności Religijne (T. Jefferson posiadał w swej bibliotece i studiował wydane w Amsterdamie pisma Braci Polskich), ani francuskiej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, ani nowoczesnego rozumienia praw człowieka.





1 Volumina Legis, t. IV, s.238.

2 J. Giertych, U źródeł katastrofy dziejowej Polski. Jan Amos Komeński, Londyn 1964; W. Czapliński, Parę uwag o tolerancji w Polsce w okresie kontrreformacji [w:] zbiorze studiów tego autora O Polsce siedemnastowiecznej, Warszawa 1966.

3 Postępuje tak np. francuski historyk J. Lecler, autor Historii tolerancji w  dobie reformacji, Warszawa 1964.

4 Podzielam stanowisko polskiego teoretyka psychologii historycznej Macieja Dymkowskiego, którego zdaniem przede wszystkim psychologia poznania może odegrać znaczącą rolę w badaniach psychohistoryków. Por. M. Dymkowski Wprowadzenie do psychologii historycznej, Gdańsk 2003.

5 System klienteli znamy dosyć dobrze dzięki studiom J. Tazbira Bracia Polscy w służbie u Radziwiłłów, [w:] tenże Reformacja w Polsce, Warszawa 1980 oraz A. Mączka, Klientela, Warszawa 1994.

6 Sytuacja taka miała miejsce w Rzeczypospolitej np. za panowania Zygmunta III w trakcie kampanii moskiewskiej 1606-1609 a także w Cesarstwie w  okresie wojny trzydziestoletniej.




Źródło:

http://bracia.racjonalista.pl/historia/dzisiaj/napisali/oczach.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz